~~~~
"Airy" czyli przewiewny i taki ma być ten szal. Powstał z myślą o wietrznych letnich dniach, a właściwie o morzu ( kolor też odpowiedni) tam często wieje chłodny wiatr, który opala.
Szal oczywiście wykonany jest z 5 nitek lnu połączonych razem, jest przyjemny, lejący i nie gryzie.
Przyda mi się do moich lnianych sweterków i nie tylko.
Zrobię chyba jeszcze jeden szaro-czerwony pasujący do mojej "Cienkiej czerwonej linii".
Takie oto jajeczko ugotowało mi się na śniadanko, ładne prawda? ;D
~~~~
Piękny szal! Bardzo ładne połączenie kolorów.Dla mnie mieszkającej nad morzem taki szal to must have.
OdpowiedzUsuńDziękuję, wiem o czym mówisz ja też prawie większość swojego dzieciństwa wychowywana byłam nad morzem. Pamiętam jak jeździłam do dziadków do Gdyni tam zawsze było chłodniej i wiało, to samo u chrzestnej w Oliwie, a najgorzej zawsze mi było zimno w szyję ;D
UsuńPiekny szal, gratuluje fajnego okrycia, ugotowalas ciekawe jajeczko, a moze to nowy produkt w menu- jajko z kokardka,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. He,he pewnie drugi raz ciężko będzie powtórzyć taką kokardkę ;D
UsuńPiękny szal w ślicznym kolorze!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńHalinka, ciapara dziękuję ślicznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny szal w moim ulubionym kolorze. Idealny na taką wietrzną pogodę nad morzem.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Szal bardzo ładny,zazdoszczę. Jajko natomiast takie: jajko-niespodzianka,jedyne w swoim rodzaju.Raczej nie do podrobienia i nie do powtórzenia ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję. Mięta ja też tak myślę ,że jajko jest nie do podrobienia ,mimo ,ze zawsze igłą przekłuwam jajko gdy gotuję na miękko nigdy nie zdarzyło mi się tak ugotować oprócz tego jednego.
OdpowiedzUsuńNo patrzcie panie i panowie co ciśnienie na zewnątrz przez dziurkę wyrzuciło ;0)