Przygrzało nieźle ,więc pora na letnie komplety .
Pierwszy to "Niekonwencjonalne Cappucino" ,powędrowało do "Dzianej Mafii" .
Powstało z "Medusy" i "Falki" obie włóczki przyjemne w noszeniu ,a spódnicę można też nosić jako top-tubę.
Drugi komplet ,powstał na zamówienie przesympatycznej Pani Beaty ,składa się z topu i bolerka -rękawków ,można je nosić też jako szalik.
Włóczka to bawełna,ze szpuli ,niezwykle miękka i przyjemna w dotyku do zrobienia tego kompletu użyłam szydełka 2,5 Addi
To pierwsza część zamówienia ,powstanie jeszcze biało -czarna bluzka ,powoli się dzierga,ech te upały nitka klei się do rąk poza tym jeszcze parę nie przewidzianych spowalniaczy po drodze mi się przytrafiło.
Choroba Florki ,ale już wydobrzała i wywieziona jest do dziadków.
Potem w środę otworzyłam moją 2 m lodówkę ,a w niej ciepło .
Rany co za horror ,lodówka napakowana ,w domu ponad 30 stopni ,a w środku coraz cieplej.
Upchnęłam po sąsiadach zawartość lodówki i zamrażarki i popędziłam szukać fachowca.
Pan powiedział :
"Pani lodówka dokonała żywota swojego Amen.
Mogę ja reanimować za 400zł,ale nie daję gwarancji jak długo pochodzi ... lepiej kupić nową ,żywot lodówek jest teraz przewidziany na 5-7lat "
Małż kazał poczytać w necie na temat lodówek i które są w przystępnej cenie z dobrymi opiniami.
Tak więc zasiadłam i przegadałam te strony i nagle komputer się wyłączył.... i się już nie włączył trzeba było zawieść do serwisu.
Normalnie Armagedon sprzętowy !!!
Jak widać jestem już w sieci choć troszkę to trwało .Na szczęście to tylko zasilacz i nie posypał się cały.
Lodówki nadal nie posiadam własnej tylko pożyczoną od sąsiada ( dobry sąsiad), koleżanka się śmieje ,że z 2m przerzuciłam się na 1m ;0)) ,ale zawartość zamrażalnika i tak jest u sąsiadów ,chadzam do nich jak czegoś potrzebuję.
Na razie lodówki nie będzie ,dopiero w sierpniu ją kupimy ,mamy czas na zastanowienie,dumamy nad Samsungiem ( ale ma kijowe rączki ,które się pewnie oberwą -w starej odleciały)
i LG chyba ostatecznie wybierzemy ten model (rączki ma w obudowie).
Czy macie jakieś doświadczenia lodówkowe? No Ardo już nie kupię , nie ma mowy !!!
~~~~
W domu zaczął się wczoraj remont -demolka pokoju Florki na pierwszy rzut ,potem łazienka ,do końca lipca ma się majster uporać -zobaczymy.
Potem sprzątanko i nową Panią lodówkę wprowadzę na salony ...no powiedzmy ,bo remont kuchni będzie w przyszłym roku i zła jestem ,że teraz to chłodzące szafiszcze się zepsuło , bo nie wiem czy nowe będzie pasować do nowej aranżacji ,która się jeszcze nie urodziła .
Kurcze a może będę potrzebować lodówkę do zabudowy? wrr ..dlaczego teraz się rozkraczyła ,złośliwa małpa !
~~~~
W czwartek wyjeżdżamy -córcia ma urodzinki ,kończy 7 lat trzeba jechać złożyć życzenia i zawieźć prezent.Wracam na krótko i potem jadę do niej na wakacje , a chłopaki niech remontują ;0)
~~~~