sobota, 29 lipca 2023

Ogród różany.

 ~~~~~

Marzy mi się ogród różany kwitnący od wczesnej wiosny do późnej jesieni 😍 i na marzeniach chyba pozostanie, bo do tego potrzeba kawałka dobrej ziemi, którego nie mam.

Za to cieszę się ma małymi spełnionym marzeniami i mini ogrodem różanym w donicach.

Czytałam, że róże z gołym korzeniem posadzone wiosną nie kwitną lub wydają pojedyncze kwiatki. 

Więc od moich róż oczekiwałam tylko tego by się przyjęły, zadomowiły i wzmocniły przed zimą.

Na początku wstawiłam do donicy kratkę po której miał się piąć powojnik i róża. Szybko się okazało, ze niestety kratka to krateczka i nie spełni swojej roli. Zakupiłam więc szybciutko kolumnę i wymieniłam zanim rośliny się rozrosły.


LUISE razem z powojnikiem dostała kolumnę , a kratka wspiera  teraz piękną ARTEMIS
Wkrótce zaobserwowałam ku mojej radości, że róże mają pączki chyba oznacza to, ze jest im dobrze 😁




Nawet najmniejszy Sir John wypuścił nieśmiały pączek. Z dużą radością codziennie podglądałam jak te moje maleństwa sobie radzą. Jest coś fascynującego w podglądaniu natury.



Pierwsza swoje piękno pokazała LUISE jeden kwiatek o niesamowicie intensywnym zapachu sprawiał, że siedzenie na ławeczce było bardzo relaksujące, w tej chwili powtarza kwitnienie, pojawiło się więcej pączków, a obłędny zapach czuć z daleka.


Druga zakwitła ARTEMIS zawiązując grona pąków i rozwijając piękne, pełne kwiaty o lekko jabłkowo-ziołowym, przyjemnym zapachu lecz nie tak intensywnym jak LUISE. Ma zdrowe błyszczące liście i sztywne pędy. Jest przepiękna niczym księżniczka.





Na końcu swoje oblicze pokazał sir John w karmazynowym różu o delikatnym zapachu, najniższa z róż ale pokazuje jakim jest mocarzem, jak na faceta przystało i nie poprzestał na jednym pąku kwiatowym.

A powojnikiem nadal jestem rozczarowana, mizerny jest i chyba swojego oblicza nie pokaże, słaba ta sadzonka ….niestety.
Za to pokażę Wam kwitnącego wilca bo ma cudowne w kolorze kwiatki i taką wełną bym nie pogardziła 🤩



Idę skorzystać z dnia wolnego i pogody, zabieram kawkę i idę podziergać do mojego mini ogródka i nacieszyć się obłędnym zapachem.