Co miesięczne podsumowanie diety się należy ,wiem że podglądacie postępy,kibicujecie ,trzymacie kciuki i same się dzielnie trzymacie przy swoich planach.
Tak więc po kolejnym miesiącu schudłam 3,3 kg , czyli jak poprzednio ,u mnie niestety nie idzie standardowo 1kg na tydzień -trudno trochę dłużej się "pomęczę" -he ,he to właściwie nie jest prawdziwa męczarnia .
Do diety i nowego sposobu jedzenia już przyzwyczaiłam się i myślę ,że nie będzie mi trudno osiągnąć zamierzony cel ...już teraz to pikuś kiedy mam za sobą 12,5 kg mniej i jest mi dobrze ;0)
Plan wg.Dukana zakłada osiągnięcie celu 22 sierpnia -zobaczymy ,potem czeka mnie utrwalanie.
(nie ukrywam ,że marzy mi się waga koło 70kg,ale najpierw zobaczę ,jak osiągnę cel, podejmę decyzję co dalej)
(nie ukrywam ,że marzy mi się waga koło 70kg,ale najpierw zobaczę ,jak osiągnę cel, podejmę decyzję co dalej)
W tej chwili mam wagę sprzed ciąży, czyli zobaczyłam ją po raz kolejny po 8 latach ...kawał czasu ;0)))
Wymiary zmniejszyły mi się o kolejne 2-3 cm tu i ówdzie.
W sumie teraz mam mniej o :
biust -9 cm ,pod biustem -7 cm
biodra -11cm
pas - 11cm
udo -6cm
łydka -4cm
Przytrafiły mi się zawroty głowy ,nie wiedziałam czy to od upałów ,czy braku jakiegoś mikro elementu ,zaczęłam brać(jak lekarz kazał) profilaktycznie -1 tabletka dziennie - "Falvit" -jak nie zapomnę łykam ;0) zawroty minęły.
A na upały polecam Dukanowy CHŁODNIK z jajeczkiem ,pychotka .