sobota, 29 października 2011

Hot Dog.

~~~~

Zaprzyjaźniony Pan weterynarz któregoś mroźnego poranka zwrócił mi uprzejmie uwagę ,że zimno a piesek bez sweterka....o tym samym pomyśleliśmy bo dokładnie wieczorem wyprałam wszystkie,które miał ale nie zdążyły wyschnąć.

No cóż każdy porządny pies powinien mieć co roku nowy do kolekcji kapocik .
Wstyd by było gdyby Pani dziergająca pominęła swojego pupila.

Przeszperałam internet ,pomyślałam ,pokombinowałam ,wyciągnęłam najgrubszą wełnę jaką miałam czyli "Liwię" i na drutach 4 machnęłam takie oto ustrojstwo :





Ustrojstwo wygodne w zakładaniu ,bo tylko przez łeb trzeba nadziać golf ,resztę zapina się na guziki po bokach.

No to teraz jest ciepły pies, mam nadzieję że nie zmarznie i chyba zadowolony bandzior ;0)







~~~~