czwartek, 18 listopada 2010

Halloween.

~~~~

Ostatnio czas spędzałam na "zajęciach szkolnych".

Wczoraj odbył się w końcu bal Halloween ,więc na jakiś czas mam spokój od zajęć kreatywnych ...hmm pewnie do wróżb andrzejkowych.

Przed balem trzeba było przygotować plakat na konkurs 

...no i co tu wymyślić by 7 letnie dziecko samo mogło zrobić ... narysować? - za banalne.

No to pomyślałyśmy, wyciągnęłyśmy co miałyśmy i zrobiłyśmy tak:


Chyba się spodobał bo Flora wróciła wczoraj szczęśliwa , z dyplomem i książką w nagrodę za zajęcie III miejsca 

konkurs był w klasach I-III więc myślę ,że to całkiem spore osiągnięcie ;0)

Jestem z niej dumna ,tym bardziej ,że świetnie się bawiłyśmy robiąc ten plakat.

Zamknęłyśmy się na przedpokoju ,bo koniecznie pies nam chciał pomagać tylko nie koniecznie skutecznie.

Tam rozłożyłyśmy swoje zasoby twórcze i tworzyłyśmy.

No ,ale plakat nie był jedyną rzeczą mnie absorbująca.

Trzeba było dziecko jeszcze na bal przebrać ... tu nie miałam za dużo czasu
( jeden dzień) ,może niezbyt kreatywnie ,ale dziecko było zadowolone. 

Nagrody za strój nie zdobyła ,ale jak widać były większe niż ona diablice z piekła rodem ;0))


Stwierdziła ,że jej strój jej się najbardziej podobał he ,he ,a ja myślę ,że to te czerwone pazury, makijaż i ogon z włoczki były najbardziej "fajowe" dla niej ;0)))

Grunt to dobra zabawa i samopoczucie.
~~~~

No i tradycyjnie łasuch zaprasza na ciastko Dukanowe ;0)



~~~~