środa, 10 lutego 2016

Selbu.

~~~~

To druga z żakardowych czapek, które w tym roku popełniłam. Nie wiem, którą z nich bardziej lubię, chyba obie jednakowo ;0)

Wybieram zawsze tą, która pierwsza wpadnie mi w ręce, a jak zrobię kolejną...może dwie? To już wybór będzie absolutnie niemożliwy tym bardziej, że w szafie mieszkają inne ulubione czapki  ;0)





Wzór: darmowy "Selbu"
Włóczka: Drops "Baby Merino" kolor 23 i "Delight" kolor 12
Druty:3KP






Wzór jest tak narysowany, że gdyby moje dziecko miało chęć i cierpliwość to pewnie taką czapkę by zrobiła ;0)

A tu wszystkie tegoroczne czapki, które zrobiłam




U mnie jak widać nadal faza jasna, więc czapki z jasnym tłem.

W szufladzie leży jeszcze parę włóczek miodowych do przerobienia, to też ciągnące się "zboczenie na kolor" od jesieni. W szafie wisi już płaszczyk i sukienka w tym kolorze, parę bluzek itp. teraz czas na swetry ;0)

Jestem mistrzem w zaczynaniu robótek, najlepiej kilku na raz, gorzej z doprowadzaniem ich do końca. Te są w aktualnym dzierganiu i powiedzmy, że na finiszu i próbka wzorów na Milis

tych w koszu nawet nie pokażę, tam mieszkają zaczęte i  niezrealizowane idee ;0)

~~~~

W tym roku luty jest taki wiosenny, że byliśmy w sobotę w lesie. Pies spuszczony ze smyczy wyszalał się jak dzik ;0)
A dzisiaj głaszcząc przytulasa coś wyczułam na jego karku i oczom nie wierzyłam - wyrwałam mu pęsetą (specjalistyczną) dorodnego, opitego kleszcza no w SZOKU jestem.

Widać lekka zima nie wybiła krwiopijców i już zaczęły buszować wrrr... trzeba obrożę szybko założyć, a zakładaliśmy w połowie marca- kwiecień.

~~~~