~~~~
Po pierwszej spacerowej trasie zachciało nam się czegoś wyższego.Tradycyjnie stanęło na Połoninie Wetlińskiej i Chatce Puchatka ;0)
Gdy weszliśmy na górę jak zwykle wiało i...zebrały sie ciemne chmury z jednej strony , z drugiej świeciło słońce.Wiatr nam tym razem sprzyjał ,przegnał to co było ciemne i deszczowe ;0)))
Więc powędrowaliśmy dalej przez połoniny na Osadzki Wierch.
Zdobyliśmy ,pozachwycaliśmy się i wróciliśmy
W sumie było o TAK: