piątek, 14 września 2012

Domek na fonek.

~~~~

Zamówienie młodzieżowe od siostrzenic męża.

No i jak tu takiej prośby nie spełnić?

Miały powstać domki na ich komórczaki. Chciałam by były podręczne i nadawały się zarówno do torebki jak i w razie potrzeby na szyję gdy nie ma gdzie schować telefonu.

Jeden miał być koniecznie z czachą, bo Julia lubi czachy mimo romantycznego imienia.

Drugi obojętnie jaki byle nie z czachą ,bo Paola jest bardziej romantyczna i dziewczyńska .

Powstały więc dwa takie oto cudaki ;0)




Wykorzystałam resztki włóczki ,jakieś tam guziczki. Sznurek można przepinać na różne sposoby i długości.

Pokrowce dotarły do dziewczyn, obie zadowolone i dla mnie to najważniejsze ;0)).

~~~~