niedziela, 11 marca 2012

Brown&Coffee -finisz.

~~~~

Pokazywałam moją spódniczkę w trakcie dziergania Brown&Coffee - musiałam jej kawał spruć , bo była za krótka.

Spódniczka jest już gotowa ,długość ma odpowiednią po zblokowaniu ,można się nią chwalić i chyba nosić ;0)

Listwę przy pasku zrobiłam ściągaczową ,ale tylko 1 połówkę tunelu i podszyłam tak by nie było widać ,że ma ten ściągaczowy pasek ..no nie podobał mi się i już jak patrzyłam na innych projektach.

Moja góra wygląda tak:



Dół spódniczki też wykończyłam paroma rządkami francuza.

Szew jest mniej widoczny niż w wersjach cieniowanych ,ale niestety jest.Myślałam ,że mi będzie bardziej przeszkadzał,nie jest jednak tak źle.



No i spódniczka na ludziu.


 ~~~~

Rany ale mam odrost na łbie , widać na ostatnich zdjęciach , nawet nie trzeba mieć wprawnego oka.
Ślepy by zauważył ;0))

Od końca grudnia ( farbowałam na święta) odrosły mi jakieś 4cm może ciut więcej.To chyba od tego olejowania.

Niestety włosy mam nadal suche i wypadają . Fryzjer kazał mi wstrzymać się z farbowaniem do maja i tak robię to rzadko i kiedy już muszę( co widać na załączonych obrazkach) ...ale ja nie wiem czy aż tyle wytrzymam.
Zdecydowanie muszę kupić jaśniejszą farbę do włosów,choć na półce czeka już mój obecny kolor ...no cóż może komuś go sprezentuję.

Tiaaa byłam znowu u fryzjera ,jak radziłyście po ostatnim  fatalnym cięciu  , kazałam nie skracać z długości  tylko końcówki i  mimo że chlasnęła mi niezłą końcówę to mam włosy akurat ;0)))

~~~~