środa, 19 lipca 2017

Zajawka na czarny.

~~~~

Zastanawiałam się czy w ogóle pisać na ten temat i pokazywać co wydziergałam. Niektórzy mówią, że czarny i biały to nie kolor ;0)
Na czarnym niewiele widać i ciężko jest sfotografować, bo ginie w ciemnej otchłani.

Moje dziecko ma etap czerni, czyli wszystko co czarne jest sper.

Nie będę Wam pisać jak wymyślne wzory wydziergałam, bo ich i tak nie zobaczycie ;0) 
Prawda jest taka, że w czarnym im prościej tym lepiej. Same prawe i lewe, nie trzeba patrzeć, oczu męczyć, za to można poczytać lub film obejrzeć.

Flora zażyczyła sobie dwa Ogoniaste sweterki. Jeden w wersji letniej czyli z 2 motków "Cotton Soft" YarnArt


 Okazało się, że sweter ma być dłuższy a nie starczyło włóczki więc poratowałam się "Ibizą" znalezioną w kartonie. Czerń czerni nierówna, ale dzięki temu dół jest ciekawszy ;0)


Druga cieplejsza wersja powstała z "Angory Ram" lata czekała na przerobienie i ku mojemu zadowoleniu wreszcie się jej pozbyłam ;0)
Tu trochę pokombinowałam z oczkami lewymi.


i ma dziurkę w rękawie na kciuk


Kolejny sweter jaki sobie zażyczyła miał być szeroki, krótki i puchaty.
Kupiłam włóczkę "Paris" Nako jest niezwykle milusia.
Zużyłam 3 motki i przerabiałam na drutach 4,5 i 5mm


 Sweter dostał też swoja metkę

No dosyć tej czerni, pozdrawiam Was kolorowo ;0)