sobota, 24 września 2011

Shawl pins.

~~~~

Wygięłam kolejne spinki do szali i swetrów.

To efekt rosnącego zapotrzebowania ,poza tym wciągnęło mnie to wyginanie ,
tylko żeby jeszcze paluchy tak nie bolały ;0)


Mimo narzędzi trzeba i łapska uruchomić by to wygiąć jak trzeba.


Mam nadzieję ,że i te się spodobają .


Oczywiście można zamawiać,rezerwować.Kto pierwszy ten lepszy.

 Kontakt na:

 mao7@o2.pl


                                            zarezerwowana

                                            zarezerwowana

                                           rezerwacja


                                             rezerwacja


                                             rezerwacja


                                                rezerwacja


                                           rezerwacja


                                           dostępna


A tu 3 wzory do wyboru bez koralików.


~~~~

poniedziałek, 19 września 2011

Midnight Shadow Bird .

~~~~

Skończyłam swojego kolejnego ogoniastego już jakiś czas temu tylko fotek nie chciało się zrobić ;0)).

Tym razem zrobiłam wersję krótszą  i na długości i w ogonach.

Chodziło mi o sweter ciepły i mieszczący się pod płaszczyk , a nawet kurtkę po spięciu.

Poszły mi na niego całe 4 motki "Shadow" w kolorze Midnight ,
robiłam na drutach 3KP
tym razem dość ściśle ,więc ma strukturę bardziej zwartą a nie zwiewną i cieplejszą ,ale ponieważ to 100% Merino to będzie jak znalazł na nadchodzący sezon.



Muszę powiedzieć ,że bardzo polubiłam te ogoniaste swetry ,zastanawiam się nawet nad tym czy nie wydziergać ogona z włóczki grubszej niż lace ...hmmm ...ciekawe jak się będzie układał?

Czy grubsza włóczka nie zabierze mu tej zwiewności i czy miękko będą opadać ogonki.

Na pewno to też jest  kwestia zrobienia go ,na grubszych drutach robiony będzie miękki i lejący ,na cieńszych zwarty i sztywniejszy.

Poz tym na drutach nuda czyli powtórka .

Ponczo i sweterek liściasty i wszystko w tych samych kolorach ;0)



~~~~

poniedziałek, 12 września 2011

Wyginam śmiało....

~~~~

Wpis będzie iście drutowy ,ale nie z racji dziania tylko wyginania drutów ;0)

Normalnie profanacja ;0))

Spokojnie moje KP i Addiki maja się świetnie ,poza jednym drewnianym ,który pies złamał.

Ponieważ ciągle poszukiwałam spinek do szali i swetrów i to takich ,które by były wygodne w użytkowaniu ,nie miały za grubych patyków ,żeby nie trzeba było na nie uważać ,bo wylecą ,bo złamią się,bo zgubię i żeby te spinki w końcu trzymały dzianinę jak trzeba...

Oczywiście nie znalazłam ideału ,te co mam leżą w szufladzie...niestety tylko leżą ,bo swojej funkcji nie spełniają.

Postanowiłam więc wygiąć własne ,które spełniałyby moje potrzeby,no nie łatwa sprawa ;0))

Podjęłam jednak rękawicę i  weekend spędziłam na cięciu i gięciu .
A oto moje pierwsze wyginki:


 i muszę przyznać ,że spinka sprawdziła się idealnie do piórkowego i do szala ...

W KOŃCU

mam to co chciałam i się trzyma.

Z potrzeby posiadania jednej spinki zrobiła się cała kolekcja ,jak to zwykle u mnie bywa ...teraz to już mogę wyginać zarobkowo ;0)))

Pierwsze klientki już mam.A jak się Wam podobają?




 
Sprzedana

                                                    
                                                       sprzedana

                                                       zarezerwowana

                                                        sprzedana
                                                    

~~~~

Ponieważ wiele osób pyta co zrobić żeby nabyć spinkę do szala odpowiem tutaj:

Wszystkie spinki widoczne na zdjęciach są do nabycia


i

wystarczy napisać na :

mao7@o2.pl

Lub na drugi  adres widoczny z lewej strony pod moim zdjęciem.(wystarczy kliknąć)

Szczegóły ustalimy.


środa, 7 września 2011

Sunny Tangerines.

~~~~

Dzisiaj znany projekt i wzór, tylko kolor nowy.

Ponczo nieśmiertelne i wzór chyba też ,zawsze się podoba i najczęściej jest wybierane przez klientki.

Tym razem też tak było i powstało szybciutko bo w ciągu 3 dni.
Wzór znam już na pamięć i z zamkniętymi oczami mogę robić ;0)))

Włóczka to stare zapasy "Frize".

Zostało mi jeszcze chyba na jedno ponczo i koniec .
Szkoda bo nitka fajna ,miła ,miękka i nic się z nią nie dzieje złego,no i kolor stonowany ,soczysty i nie wściekły co najważniejsze.

 Robione w 3 nitki, szydełkiem 2,5mm Addi 

a oto "Słoneczne Mandarynki"




Ponczo ,odebrane ,miało już swój debiut ,wzbudziło zachwyt wśród koleżanek, czyli Pani Właścicielka zadowolona ;0))
.... więc ja tym bardziej.

~~~~