~~~~
Pokazuję czapeczkę, która powstała do kompletu z szalem- kominem z poprzedniego postu.
włóczka :Yarn Art "Magic Fine" podwójna nitka
druty : 4,5 i 5,5 KP
wzór:własna inwencja.
Pierwszą z czapek którą zrobiłam była ta:
Została zrobiona na zamówienie z podwójnej nitki "Polo Natura".
No i tak spodobały mi się te sploty ,że musiałam zrobić sobie taką mimo ,że nie lubię takich przylegających, ulizanych czapek, to dzięki tym mięsistym warkoczom ,jej struktura jest taka bardziej puchata i jest dla mnie do przyjęcia i powiem ,że nawet ją lubię ;0))
Ostatnio nawet się przydała ,musiałam wyjść , a na łbie miałam nałożony olej ,jeden z tych kupionych w sklepie Helfy :
Więc naciągnęłam czapkę na turban z mikrofibry ( mniejszy niż tradycyjny ręcznik;0)) i polazłam nawet nie podpadło, że coś tam mamy, tylko zapewne zapach mnie zdradzał ;0)) ,bo śmierdzi toto jak w hinduskim sklepie ...nic to, najważniejsze ,że chyba jednak działa ,redukcja łupieżu po 3 zastosowaniach jakieś 70% no i czekam teraz na wzmocnienie włosów i niewypadanie ich garściami.
Oleje wcieram w skalp i rozprowadzam na włosach co drugi dzień ,no i najlepiej je zostawić na noc.
~~~~
Czapeczka jest jak najbardziej fajniasta :))
OdpowiedzUsuńJa też chcę! ja też chcę takie oleje, niech nawet śmierdzą, co tam, byle włosy przestały wypadać, bo łysa wkrótce zostanę... :((( Idę szukać, a Tobie życzę spodziewanych efektów!
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!Pięknie cieniowane kolorki
OdpowiedzUsuń