wtorek, 12 kwietnia 2011

Wio-sennie.

 ~~~~
Pogoda sprzyja spacerom ,budzi się nowe życie ..w końcu czuć tą wiosnę i lekkość na karku ,bo z grubej kurtki można się było przerzucić na lżejszy płaszczyk.

W końcu i my całą ferajną wybraliśmy się na łono przyrody ...dzieciaki się wybiegały ,szczególnie ten czworonożny ;0)) w domu padł i żadna siła nie była go w stanie ruszyć.




Mój ząb dał mi w końcu spokój ..wymiękł po tej truciźnie ...hmmm ciekawe co mnie czeka 19 kwietnia , bo idę na wymianę lekarstwa ,w każdym razie do wyznaczonej daty zapominam o tym złośliwym gnomie.

A z drutów sfrunęła taka oto sobie chusteczka:

Druty:4,5 KP
Włóczka : angora gold "Alize" 100g
Wzór:Luna Moth Shawl
 

Dziergana zupełnie na luzaczku jako przerywnik w bezkresnym przerabianiu  nudnych oczek prawych...ale o tym już wkrótce.

Mam nadzieję ,że się przyda na wiosenny wiaterek i przykryje szyję albo ramiona nowej właścicielce.

Już jest w drodze  pewnie niedługo dotrze ;0)

~~~~

9 komentarzy:

  1. Przepiękna chusta :) Wspaniała okolica na spacerki wiosenne i nie tylko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też 19 kwietnia idę do dentysty, brrrr.... Bądźmy dzielne! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczna chusta i jak ciekawie uklada sie wzorek;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna chusta i wogóle piszę żeby pozachwycać się Twoja figurą bo dawno nie pisałam:) Wyglądasz rewelacyjnie!!!
    Co do ósemek to jak trzeba to usunąć jak najszybciej ja właśnie 2,5 h temu usunęłam i jestem pozytywnie zaskoczona znieczuleniem i szybkim usunięciem - u chirurga szczękowego - jednak mój ząb był widoczny cały i trzeba było go usunąc bo wbijał się w policzek i nie było możliwe mycie go a co za tym idzie był z próchnicą:) Nastawiłam się że będzie ból i bedzie strasznie bo tak mąż mnie nastraszył a po wszystkim mówię do lekarza: "to już?" no i wyszłam z uśmiechem jak banan na twarzy :)

    Swoja drogą normalnie też chodzę do lekarki od syna - która leczy dzieci - ma super podejście tyle że ciężkich zębów nie usuwa np ósemek :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna chusta :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Luzaczek -dziergaczek jest piękny . Ogromnie zaitrygowala mnie środkowa fotka ze spaceru . Czaszka jakaś czy inny zewłok do straszenia się nadający i gdzie tam wiosna :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuję

    No to Asiu będę się solidaryzować z Tobą tego 19 kwietnia ;0))

    Monika zazdroszczę Ci bo już jesteś po ;0))
    Ja sobie zdaję sprawę ,że u mnie nie będzie tak łatwo bo trzeba wydobyć tego gnoma z czeluści szczęki ;0)

    3nereida tak to jakowaś czaszka ,a może kość biodrowa ,na zdjęciu wygląda jak krab ;0)

    Florka stwierdziła ,że to od małego dinozaura ,potem jego portret narysowała na piasku -też jest na fotce ,ale trzeba było podpisać he ,he

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuu la laaa chusta jest moja! Marzylam o takiej od wiekow! To byla przemila niespodzianka za ktora DZIEKUJE!
    Jestes ANIOLEM!

    OdpowiedzUsuń