piątek, 14 maja 2021

Ciepło.

 ~~~~~

Zrobiło się w końcu ciepło i momentalnie jakby mi ktoś zaczął czas kraść.

Coraz więcej pobocznych tematów zabiera mi czas, ale mam też wrażenie, że robię więcej  niestety kilku srok nie da się trzymać za ogon 😜

Poszedł w odstawkę Netflix, to zostawiam na deszczowe i chłodne dni. Druty są wieczorem lub na relaksie na łonie natury.

Za to z przyjemnością wychodzę teraz do mojego ogródka pod blokiem gdzie w tamtym roku przeryłam ziemię, wystrzygłam iglaki i zasadziłam sporo roślin. Teraz zaglądam co wyszło, co przetrwało, co wymarzło, co przekopać, co zmienić, co ulepszyć. Jest jeszcze wiele do zrobienia i pobożne życzenie żeby urosła dżungla na jałowej ziemi od strony północnej. Mało to intymne i ciepłe miejsce na leżak i robótki, ale w upał idealne 😁

Na początku był busz i z mozołem kopałam i budowałam swoje grządki. Łatwo nie było przy mojej masie, ale też musiałam znaleść zajęcie w trudnym dla mnie okresie, wolałam chyba ból fizyczny od psychicznego.


Powoli dochodziły rośliny na zbudowanych recyklingowo z cegieł i paneli grządkach, zasilanych workami ziemi, nawozu i kompostu.


Panele się nie sprawdziły, ten kawałek jest do ponownej przebudowy, a rośliny z donic chyba wsadzę normalnie do ziemi 🤔

Za to niezłym materiałem okazały się butelki po piwie, które kazałam zbierać sąsiadom i znajomym 🤣
Po zimie mam też niezły ich zapas i będę wymieniać te panele i tworzyć nowe  grządki na hortensje.

 

Uwielbiam hosty (funkcje) i hortensje królowe cienia. Mój Mały Toffik ( czyli odmiana hortensji bukietowej little spook) przetrwał zimę w donicy za to skyfall niestety nie 😔


A jak jest dzisiaj? Kwieciem bujnie buchnęły tulipany sadzone jesienią



 i szafirki piękne choć tylko sztuk trzy 😁 oraz hiacynty z Lidla kiedy przekwitły ich cebule wsadzałam w ziemię.


Kwitnie barwinek, migdałek  i runianka japońska 


Teraz roznosi się zapach bzu, a niedługo będę zbierać konwalie.

Osobnym tematem są zioła i rzodkiewki, sałata, koper, pietruszka zasiane w wiadrach budowlanych, na parapecie czekają do rozsady pomidory koktajlowe.

Zanudziłam Was czy jesteście ciekawi co w mojej trawie jeszcze piszczy?





10 komentarzy:

  1. Pieknie to wyglada. Ja w tym roku odpuscilam u siebie, na rzecz maminego ogrodka. Dwoch w tym roku nie dam rady. Pokazuj jak sie zmienia, Twoj ogrodek.
    Magdalenka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja się nie dziwię też bym chyba nie dała rady dwóch obrobić ☺️
      Co dwa lata wypadnie się nimi zajmować na zmianę 😜
      Zatem będę pokazywać.

      Usuń
  2. Uwielbiam ogród wiosną. Każdą wolną chwilę tam spędzam. Z upływem miesięcy mój zapał słabnie. W okolicach lipca nie ma go wcale. Ale i tak go lubię. Może nie jesienią, kiedy przychodzi czas sprzątania i nieustającej walki z opadającymi liśćmi.
    Bardzo mi się podoba pomysł z butelkowym ogrodzeniem. Wygląda schludnie i łatwo utrzymać go w czystości. Masz piękne tulipany.
    Wiedząc, że już zaraz wracam do kraju, to mi tęskno do mojego ogrodu. Pozdrawiam równie ciepło:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się marzy taki własny ogród gdzie wstawisz leżak lub powiesić hamak, gdzie możesz posiedzieć w ciszy i spokoju, poczytać, podziergać taki zielony azyl.
      Niestety nieosiągalne dla mnie, to tylko mierna namiastka mało, intymna gdzie siedząc na leżaku wszystkim dookoła mówisz dzień dobry i ludziom spacerującym za płotem 😞 płot nie chce niczym zrosnąć i jesteś jak na widelcu, ale lubię wejść popatrzeć jak rośnie może z czasem zrobi się taki zarośnięty kącik gdzie chociaż stołek postawię 🤣

      Usuń
  3. Ale fajny patent z tymi butelkami! Wyglądają lepiej niż cegły. Też uwielbiam hortensje, mi niestety po zimie tylko jedna została. Przepiekne tulipany! Chyba na jesień też posadzę, choć boję się, że na balkonie nie przeżyją.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Butelki to fajny i tani materiał. Niestety ma też wadę, bo lubi się tłuc szczególnie przy koszeniu trawy, wiadomo jakiś kamyk może odskoczyć. Dobra wiadomość jest taka, że łatwo wymienia się stłuczony element 😜
      Moje tulipany właśnie sadziłam na jesieni kupiłam miks cebulek w Lidlu nawet się nie spodziewałam, że wzejdzie ich tyle i takie piękne i że w ogóle przezimują. Na balkonie powinny tez dać radę. Hortensje pewnie jeszcze dokupię już się zaczynam rozglądać 😁
      Pozdrowienia Aniu

      Usuń
  4. Butelki i cegły wyglądają świetnie. Przepiękne tulipany. Szafirki namnożą sę wraz z kolejnymi latami, podobnie jak migdałek(musiałam go wyrywać i usuwać nadmiar, bo rozrastał się z szybkością perzu).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Szukałam jakiegoś fajnego,trwałego, dostępnego, niedrogiego materiału byleby nie był to tandetny plastik i myśle że się udało. Wizualnie mnie tez zadowala😁
      Właśnie liczę na to, że szafirki się rozmnożą i nie wyginą w mojej marnej glebie 😞
      Tak migdałek systematycznie podcinam i wycinam pędy boczne jest niestety ekspansywny i chciałby zagarnąć wszystko.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Jakie piękne tulipany!!! Włożyłaś z pewnością mnóstwo pracy w ten ogród, ale widać piękny efekt - jest po prostu bajecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz mnie wszystko cieszy co z ziemi wychodzi 😜 durzę rzeczy u mnie rośnie w wiadrach budowlanych 🙈 to tańsze od donic 😁 Tak trochę pracy było, ale ciagle jest to kropla w morzu potrzeb. Teraz widzę, że moje przycięte iglaki są skazane na wymarcie, bo zaatakował je grzyb z dzikiej gruszki 🥲 ratunku nie ma.

      Usuń