~~~~
Nie miałam pomysłu na wykorzystanie pastelowo różowego "Jeansa".
Na początku miał być letnią sukienką, .której zaczątki powstały i skończyły żywot na wysokości bioder. Doszłam do wniosku, że i tak w tym chodzić nie będę i po odleżeniu swego, w hibernacji, w koszu przyszedł czas na prucie.
Drugie wcielenie włóczki to sweterek, w którym wzór przesypuje się niczym piasek w klepsydrze. Zależało mi też na tym by ten słodki kolor miał charakter nieco sportowy i dlatego wyposażyłam go w przedłużony tył.
Lubię takie fasony bo często jeżdżę
na rowerze( tu jeszcze na starym), a w zasadzie latem tylko na rowerze załatwiam swoje sprawy i
zakupy, wtedy przydaje się sweter dłuższy z tyłu tym bardziej, że do tej pory mamy dość kapryśne lato ;0)
W tym przypadku uważam, że fajna wersja tego sweterka może być też z wełny.
Muszę się też przyznać do tego, że nie za bardzo lubię dziergać swetry z bawełny, no ale od czasu do czasu na wiosnę i lato właśnie dopada mnie mania bawełniana .
Kurde z drugiej strony chodzić w upalne lato w swetrze z wełny to przegięcie i mimo, że oczka czasami nierówne, że trzeba pilnować naciągu nici, że trzeba pamiętać by bawełnę przerabiać na mniejszych drutach by była ściślejsza wrzucam ją na druty i dziergam.
~~~~
To moja kolejna propozycja wiosenna, wzór rozpisany i oddaję go Wam w obniżonej cenie.
Można też pisać na maila.
~~~~
Kurde z drugiej strony chodzić w upalne lato w swetrze z wełny to przegięcie i mimo, że oczka czasami nierówne, że trzeba pilnować naciągu nici, że trzeba pamiętać by bawełnę przerabiać na mniejszych drutach by była ściślejsza wrzucam ją na druty i dziergam.
~~~~
To moja kolejna propozycja wiosenna, wzór rozpisany i oddaję go Wam w obniżonej cenie.
Można też pisać na maila.
~~~~
Super sweterek :)
OdpowiedzUsuńvery informative post for me as I am always looking for new content that can help me and my knowledge grow better.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny sweterek. Podoba mi się jego delikatny kolor i dłuższy tył tak jak lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Dziękuję bardzo.
UsuńByłam kiedyś na prezentacji kołder z wełny i tam mówili, że górale w lecie również chodzą w wyrobach wełnianych ponieważ są "oddychające". Letni sweterek z delikatnych merynosów jak najbardziej wskazany. Bardzo fajny pomysł z tym przedłużonym tyłem.
OdpowiedzUsuńTeż o tym słyszałam, nawet na pustyni raczej wełnę się używa, ale nie mam odwagi w upał próbować ;0)
UsuńMyślę też, że w akrylu człowiek bardziej się spoci niż w merynosach.
Świetny pomysł z przedłużonym tyłem. Bardzo mnie się podoba ten sweterek, super leży! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł.
OdpowiedzUsuń