piątek, 23 listopada 2012

Naturalnie.

~~~~

Naturalnie powstało kolejne ponczo w kolorze ecru ,naturalnym. Pokazuję ale pisać nie będę bo to już nudne ;0)




No a skoro już ma być o kolorze neutralno -naturalnym to pokażę też tutaj tycie koszyczki ,które sobie zrobiłam.

 Na początku miał być duży koszyczek na drobiazgi nawet miał dno i 1\3 ścianek i tak przeleżał w szufladzie 2 lata. Kiedy szukałam resztek na Florkowe ponczo to UFO wpadło mi w ręce.

Oczywiście sprułam ,ale doszłam do wniosku, że po półce walają mi się próbki moich ulubionych perfum ,lakiery do paznokci w mini słoiczkach ( i tak rzadko maluję więc kupuję małe, a wiele kolorów) i nie mam odpowiednich pojemniczków by je tam ulokować.

Wzięłam szydełko i w parę godzin machnęłam takie maleństwa ,a na półce zrobiło się miejsce i jest porządek ;0)






No i ostatnio takimi bzdetami się zajmuję czekając na natchnienie, by chwycić za druty i zrobić coś konkretnego i co?

 I dziura w mózgu ;0)

Może Wy macie jakieś pomysły? Coś co mogłabym wydziergać ,rozpisać i dać do testowania?

Mile widziane wszelkie sugestie w jakim kierunku mam podążać ;0)

~~~~

10 komentarzy:

  1. Ponczo rewelacyjne a kupeczki fantastyczne - super pomysł :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Naturalne ponczo podoba mi się najbardziej z tych, które wyszydełkowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie pierdółki, szydełkowo-drutowe:) Niedawno skończyłam kapę-derkę, z resztek.. I chyba drugą muszę zacząć, bo sobie chłopstwo zabiera. Ciepła i mięciutka wyszła, a ja się pozbyłam części resztek włóczkowych.
    Cóż Ci Małgosiu poradzić w sprawie testowania?? Zaczęłam tunikę Still Light. Kuszą mnie w niej te kieszenie. Może coś podobnego wymyślisz i Ty?
    Albo czapy, bo to przecież sezon:) Na czapę się piszę:)
    pozdrawiam
    Iza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ,ha no to musisz kolejnych resztek naprodukować na kolejny kocyk...u mnie nie ma ich tak wiele by powstał pled ,część po prostu oddałam a reszta jest szaro -bura nijaka ,że brzydactwo by było.

      Aaaa tą tunikę też mam na oku bardzo mi się podoba interesuje mnie jej konstrukcja ;0)

      Czapy no właśnie z tym też mam problem ,nieśmiertelnie noszę moje warkoczowe i w nich czuje się dobrze( wzór obok na pasku darmowy),Mam wełnę z jedwabiem na czapkę i komin rok czeka i nie wiem co zrobić a muszę połączyć dwa kolory...myślę.

      Usuń
  4. Ja myślę cały czas nad tym jak wydziergać album na zdjęcia... Obszyć okładkę z kartonu i wyszyć miękkie strony z folią czy coś takiego, może przyjdzie ci jakiś lepszy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Małgosiu, koszyczki pomysłowe i ładne :) Optuję za jakimś klasycznym kardiganikiem-żakiecikiem z cienkiej wełenki, z metodą contiguous ;) Pozdrawiam, Elżbieta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu moje myśli też krążą wokół malutkiego sweterka mam trochę lace i mam fingeringi do przerobienia, mam dylemat prosty klasyk czy klasyk z detalem ;0)

      Usuń
    2. Widzisz Małgosiu, jak czytam Twoje myśli :)) Może być fingering i detal też ;) Pozdrawiam, Elżbieta.

      Usuń
  6. Nooo prosze jakie fajowe "przyborniki" , czasami taki konkretny brak weny wychodzi z korzyscia :) Aaa takie krotsze ponczo to Pani wie, ze bede prosic tylko podejme decyzje co do koloru :) Reszta w @.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń