~~~~
Na prawdę to żadna filozofia ,a może dać podstawy do wykonania różnych fikuśnych wersji ,gładkich ,kolorowych ,z wzorkiem ,koronką itp., itd...co komu wyobraźnia podpowie.
Moja włóczka była dość cienka( przez mocny skręt bawełny) "Sonata" 294m\100g , przerabiana na drutach 3 KP.
Próbka to: 18 oczek 34 rzędy co daje nam kwadrat o boku 10cm x10cm.
Nabieramy na druty odpowiednią ilość oczek u mnie 132 oczka co daje jakieś 74cm.
Zamykamy w kółko.
Nabrałam oczka provisionalem tak żeby potem można było wypruć brzeg i mieć wolne oczka z drugiej strony.
Po przerobieniu jakichś 7-8 cm ( na szerokość gumy jaką chcemy wciągnąć)
złożyć na pół i przerabiać po dwa oczka razem ( jedno oczko z jednego brzegu drugie oczko z drugiego) ,żeby powstał tunel na gumkę.
Kilka oczek trzeba zamknąć -brzeg od środka ,brzeg na prawej stronie normalnie przerobić.
W środku powstanie dziurka do wciągnięcia gumki ,którą będzie można potem zaszyć.
Dalej przerobiłam prosto ,razem z paskiem jakieś 8 cm.Taki prosty karczek i od bioder zaczęłam rozszerzać spódniczkę.
Podzieliłam robótkę na 6 równych części czyli po 22 oczka.
Aby spódniczka się rozszerzała dodawałam po 1 oczku przed i za każdym markerem , w co 8 rzędzie czyli dodajemy w sumie 12 oczek.
Dodawanie kontynuujemy tak długo aż osiągniemy zadowalającą nas długość.
Ja dodawałam 11 razy ,na dole miałam 264 oczka.
Ostatnie 6 cm przerobiłam już bez dodawania oczek.
Na końcu należy wykonać brzeg ,jaki chcemy :
prosty ażur
francuz ,by się brzeg nie wywijał
brzeg z pikotkami lub gładki i podwiniętą pliskę
W mojej spódniczce jest koronka
a zakończyłam brzeg podszywając go tym sposobem.
Trzeba zostawić dłuuugi koniec nitki tak 3x obwód dołu.
Brzeg jest elastycznie rozciągliwy co jest ważne akurat na dole spódnicy, nie ma takiego sznurowatego zakończenia ,który przy dużych krokach krępuje nogi ;0)
Wciągamy gumkę ,co trzeba podszywamy i nosimy ;0)
Życzę wielu inspiracji ,mam nadzieję ,że komuś przyda się opis.
~~~~
bardzo przydatny kursik ;) dzięki!
OdpowiedzUsuńsystematycznie obserwuję Pani blog robótkowy i jestem pełna podziwu dla Pani prac.Szczególnie tkwi mi w pamięci Pani OGONIASTY w kolorze czerwonym .Szukałam opisu wykonania,ale nie znalazłam a tak bardzo chciałabym go sobie zrobić,niestety nie mam pojęcia jak zacząć .Może udzieliłaby Pani kilku wskazówek,będę wdzięczna. Ela
OdpowiedzUsuń