~~~~
Czyli znowu mój pies w roli głównej ;0)
Dostał kolejne ubranko i teraz z rasowego pirata przekształcił się w prawdziwego "Hot Doga".
I w tej szarej ,burej i smutnej rzeczywistości spacerujący Toffik wywołuje uśmiech na twarzach przechodniów ,mam nadzieję ,że na Waszych też ;0)
Konstrukcja ubranka jest taka sama jak poprzednio ,czyli z zamykaną klapka po bokach -wygodne to ,to ;0)
Włóczka "Liwia" ,druty 4,5 Addi.
Sprułam mojego, nieudanego V-necka i włóczka idealnie nadaje się na Toffikowe kubraki ,tylko ile może mieć w tym samym kolorze?
Myślę ,że to ostatni ,ale jak mnie najdzie wena to zrobię mu jeszcze szaro -czarny ,taki pieprz z solą jak mój piesio.
Aaaa prawda myślałam jeszcze o różowym sweterku z żółtą gruchą ,ale Małż stwierdził ,że sama z nim na spacery będę chodzić ...no co ? ...Chłopaki nie płaczą ;0))
Jak znajdę odpowiednią włóczkę to mu zrobię ,na razie różowe wyszły, wszystko zarekwirowała Flora.
~~~~
:) u mnie wywołałaś uśmiech :) ubranko jest bajeranckie i świetnie Toffik wygląda w nowym ciuszku! A jak ładnie pozuje do zdjęć! :O)
OdpowiedzUsuńAż mi się mordka cieszy na widok tych zdjęć...;-D Fantastyczny kubraczek!:-)
OdpowiedzUsuńToffik ma szczęście , że ma szansę chodzić w tak świetnych kubraczkach. Zarówno Toffik jak i jego odzież , prezentują się świetnie. Pozdrawiam serdecznie uśmiechając się bardzo szeroko.
OdpowiedzUsuńGosia świetne Toffik ma to ubranko :)
OdpowiedzUsuńAleż się uchachałam!
OdpowiedzUsuń;0)))))
OdpowiedzUsuńto naprawdę fajny pomysł, wykonanie oczywiście jak najbardziej, ale tym razem chwalę przede wszystkim żart - dla mnie bomba :) też bym się uśmiechnęła widząc takiego hot dog'a
OdpowiedzUsuńsuper ubranko :))) a piesek słodki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUśmiech był,super ubranko
OdpowiedzUsuń