~~~~~
Dawno nie było opowieści o włóczkach.
Dzisiaj cały wpis poświęcę nowościom jakie pojawiły się w sklepie „Królowa Owca” bowiem kolekcja włóczek skarpetkowych poszerzyła się o kolejne firmy.
W sklepie znajdziecie tylko i wyłącznie włóczki skarpetkowe czyli takie które mają domieszkę poliamidu dla ich wzmocnienia i są grubości tzw. fingering czyli około 420 m w 100 g.
Oczywiście określenie włóczka skarpetkowa nie oznacza, że tylko i wyłącznie z niej robi się skarpetki 😜
Nadaje się właściwie na wszystko: skarpetki, rękawiczki, czapki, szale, kominy, swetry ja nawet zrobiłam z niej dwie spódnice.
Dla mnie jest to najbardziej uniwersalna grubość i najwiecej właśnie z takich włóczek mam swetrów. Jest doskonała do łączenia z innymi włóczkami np.: moherem. Można też przerabiać ją podwójnie. Na sweter wystarczą zwykle 3 motki, a na obszerny lub dłuższy cardigan 4 motki.
Wbrew pozorom mi o, ze to jedna kategoria włóczek wybór jest spory zarówno w kolorystyce, farbowaniu jak i składzie.
Przepiękna włóczka Woolly Hugs, przyjemna w dotyku i pięknym długim, intensywnym farbowaniu z efektem ombre. Chodzi za mną połączenie dwóch motków różnych kolorów i przerobieniu jej w paski ze zmiana co 2 rzędy efekt będzie wow 🤩
Wybór ogromny i wcale się nie dziwię, że trudno się zdecydować, od którego zacząć. Te motki z długimi przejściami kolorów są cuuudne! Idealne na jesienne sweterki i chusty. Na pewno któryś nabędę :)
OdpowiedzUsuńNa wszystko się nada 😁 a ja jak patrzę na nie to w głowie mam setki pomysłów tylko ten czasssss….szkoda ze się nie da go zagiąć lub zapętlił tej godziny dziergania 🤣
UsuńPrzecudne wszystkie są! Nie wiedziałabym na które się zdecydować. Niesamowita różnorodność:)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na wszystkie 🤣
UsuńKurczę:)), przecudne.
OdpowiedzUsuńOj tak aż ciężko się zdecydować niestety.
Usuń