~~~~~
To dwie barwy, które przez niektórych nie są uznawane za kolor.
Moje zdanie jest całkiem odmienne zapewne dlatego, że zostałam zarażona tymi kotami i one ukształtowały mnie jako człowieka.
Tak, tak tego chyba o mnie nie wiecie. To że mieszkam w Toruniu nie był przypadek 😉 wszystko wiąże się z bielą i czernią i paskami. Byłam, jestem i pozostanę wielka fanką Republiki znam chłopaków i miałam zaszczyt znać osobiście Grzegorza, który zbyt szybko odszedł.
Moja szafa przez długie lata pozostawała w większości czarna i mam nadal taki sentyment. Na studiach niewielu znało moje imię, bo każdy wołał do mnie Republika.
No taka historia.
Nie o wspominki tu chodzi i zamierzchłe choć piękne czasy, niejedne koncerty i imprezy w "Od Nowie" 😜
Chodzi tu o sweter, który właśnie skończyłam, choć włóczki nie starczyło na plan pierwotny.
Zaczęłam od czarnego rękawa z szerokim, białym pasem w nadziei, że jednak materiału starczy na oba.
Niestety nie starczyło, a gotowego rękawa nie chciało mi się pruć dla uzyskania symetrii i tak powstał ten jednoręki bandyta, bo choć rękawy są dwa to każda, jedna ręką jest inna 🤣
Efekt niecodzienny i nieco zaskakujący, ale mi się bardzo podoba, bo mimo, że Ciechowski śpiewał w "Znaku równości", że każdy równym ma być ja tej zasady nie zastosowałam.