wtorek, 28 marca 2023

Beżyki.

 ~~~~~

Kiedy się ma pod ręką tyle włóczka skarpetkowych to co można dziergać? 

Szczególnie kiedy ma się potrzebę udowodnienia sobie, że nie jest ze mną tak źle i że jednak potrafię coś zrobić, coś skończyć i daje to satysfakcję…..tiaaaa pokłosie mojej beznadziejnej pracy gdzie ciagle człowiek ma poczucie beznadziejności….zostawmy to.

W moich połówkach motków leżał sobie nosorożec,  a że były już dwie pary skarpet jednolitych, jedne męskie drugie żeńskie, a ja nie lubię się powtarzać postanowiłam urozmaicić sobie pracę i poszperałam w malutkich motkach włóczki Katia.

Wybrałam brązy i beże żeby dopasować do tego co mam i wydziergać kolejną parę skarpet męskich dla pewnego dżentelmena.



Przy okazji mały asystent z parciem na szkło 😜 przy dzierganiu też towarzyszył i czasami musiałam go przyjąć na klatę.



Skarpetki wydziergane na drutach 2,5 mm i jakże odmienne o dwóch poprzednich par 
Zmienia się skarpetka jak dodamy nieco inne kolory.



Jak podoba się Wam ten efekt ?


wtorek, 21 marca 2023

Zielono mi.

 ~~~~~

Nie za sprawą wybuchu wiosny za oknem, a za sprawą zielonego koloru który gości na moich drutach w kilku projektach.

Projektach większych niż skarpetki, więc trochę dłużej je dłubię i wcale nie spieszy mi się z ich skończeniem bo w czym chodzić mam 😜

Dzisiaj pokażę Wam pierwszy z zielonych projektów, który dziergam.

Chciałam wykorzystać cieniowaną, trochę ombre włóczkę Woolly Hugs której kolory zachwyciły mnie i gnała mną ciekawość jak to będzie wyglądać w większym projekcie i tu postawiłam na chustę.

Oczywiście chustę mozaikową, bo w mojej książce jest jeszcze kilka fajnych projektów 😁





Na początku pomyślałam o energetycznym kolorze pomarańczowym i żeby połączyć go z butelkową zielenią, te ogniste liście chusta w jesiennym klimacie. 


 

A potem wpadł pomysł żeby połączyć zieleń z zielenią czyli projekt wiosenny. 

  

Oba warianty bardzo mi się podobają i kto wie może coś jeszcze wydziergam? 

A możliwości zestawienia kolorów jest całe mnóstwo ponieważ kolorów cieniowanych jest w 12 a włóczki Opal Uni aż 33 🙈


A wyobrażacie sobie taki sweter w paseczki? 🤩 
Można poszaleć albo dać w jednej gamie kolorystycznej czyli niebieski z niebieskim, granatowym itp, liliowy z bladym różem cieniowanym…..
albo połączyć cieniowana w kontraście i tu wariantów jest całe mnóstwo.
Do wszystkich kolorów na pewno pasuje biel, ecru, czarny i zielony.

Wszystkie włóczki znajdziecie u Królowa Owca i niech Was nic nie ogranicza mieszajcie kolory.
Znowu mi chodzi coś po głowie ….. miłego dziergania.

Pytacie o książkę, z której pochodzi wzór więc zamieszczam 😜


Jest kilka książek z tej seri i wszystkie kuszące 😁


czwartek, 16 marca 2023

Swetra nie będzie.

 ~~~~~

Mój ambitny plan skończenia swetra niestety nie zostanie ukończony. Co prawda brakuje mu jakichś 10 cm do końca, ale nie skończę i spruję.

Benji doszedł chyba  do tego samego wniosku, że projekt nie należy do udanych i się ze swetrem rozprawił po swojemu i motka też nie oszczędził 😔



Jedno co mi się udało to przetestować po raz kolejny mój wzór Gorgonia, sweter wyszedł tylko merynos okazał się zbyt sprężysty, przez co sweter jest przylegający.
 Zdecydowanie lepiej wygląda sweter z połączenia cienkiej wełny i moheru, mniej elastyczny, luźniejszy.

Na pewno zrobię ten sweter po raz kolejny, ale z innej włoczki chociażby może z Opala Uni w sklepie Królowa Owca jest do wyboru aż 33 kolory i jakiejś nitki moherowej.

Fason swetra jest fajny i bardzo go lubię, noszę często mój prototyp wykonany z jakieś cienkiej nitki Gazzal i gryzące, moherowej Luny, którą namiętnie kupowałam na estońskie szale.

Co do tej włóczki to powiem tak, na pewno jest warta swetra, bo to merynos o skręcie lekkiej sprężynki jakby bucle, jest elastyczna i trzyma fason niestety przy wzorze ściągaczowym zbyt mocno 🤣 a ten sweter jest cały tak wykonany.
Miła, przyjemna  w dotyku, nie podgryza i chyba mogłabym nosić na gołe ciało, chyba za sprawą domieszki jedwabiu, ma mocne kolory.



 Szybko parłam do skończenia swetra, by móc się nim cieszyć, ale niestety źle dobrałam projekt do typu włóczki jednak nie odpuszczę na pewno stworzę z niej coś innego.

niedziela, 12 marca 2023

Lenistwo w kolorze blue.

 ~~~~~

Ostatnio u mnie królują małe projekty, takie, które w miarę szybko dają satysfakcję z ich ukończenia.

Przez powrót do pracy niestety mam mało czasu na dzierganie 😔

W tygodniu niestety jestem tak zmęczona, że zasypiam przy drutach. 

Zresztą co się dziwić skoro w pracy spędzam więcej niż standardowe 8 godzin i ciagle z robotą jestem w tyle i na pewno nie jest ona moją pasją.

Ratuje się więc czymś co daje mi poczucie skończoności i dobrze wykonanej pracy i tym są właśnie skarpetki 😜

Poza tym lubię te wolne chwile spędzane pod kocykiem, na kanapie z psem ( czasami na tablecie czasami pod pachą), serialem i cieszy mnie fakt, że za oknem wieje i leje, a ja  nie muszę nigdzie wychodzić🙈


  

Tu sobie dziergany męskie skarpetki, chciałam coś dobrać do włóczki Opal bowiem z koleżanką podzieliłyśmy się motkiem na pół.
 Tak, bo te motki są wydajne i wyjdą z niego dwie pary skarpetek i została mi jeszcze resztka do kocyka😜

Praktycznie do niego pasuje wiele kolorów, ale zdecydowałam się na niebieski, jeansowy kolor.


I takim oto sposobem powstała taka oto para skarpetek



Usłyszałam gdzieś opinię, że Opal to włóczka do zadań specjalnych jest ładna, mocna i nie mechaci się nawet noszona w ciężkich butach.


I coś w tym jest, bo moje skarpety noszone w glanach wciąż wyglądają świetnie. 
Muszę zadbać o moje dziecko, bo jej niegdyś śliczne skarpetki z innych włóczek nie wyglądają już świetnie i kończą swój żywot.


A te skarpetki dostanie mój brat i mam nadzieję, że mu posłużą długo. 

środa, 1 marca 2023

Getry.

 ~~~~~

Moja przyjaciółka poprosiła mnie o zrobienie getrów takich z lat naszej nastoletniej młodości 😁


Miała taka potrzebę ponieważ kupiła kozaki które w łydce były trochę luźne i postanowiła ten luz wypełnić.

Na jej życzenie miały być wesołe i kolorowe, a ja musiałam dobrać motek włoczki do wybranego przez nią koloru, bo getry nie mogły być zbyt cienkie.



Nabrałam oczka na druty 3,5 mm, nie wiedząc jeszcze jaki konkretnie przyjmą kształt, zaczęłam przerabiać podwójna nitką, najpierw ściągacz, potem pojawiły się warkoczyki więc przerzuciłam się na druty 4 mm. Dziergam luźno więc inni mogą użyć drutów większych, przy okazji zrobiłam Opis żeby wiedzieć jak wydziergać drugą, którym się podzieliłam na instagramie.





Jest to wyrób uniwersalny jak się okazało, bo można nosić na nogach i rękach jako zarękawki 🤣



Uwierzcie mi świetnie się przy ich dzierganiu bawiłam, a przy zdjęciach jeszcze lepiej 😁




Getry już poleciały do właścicielki i mam nadzieje, że będą przydatne i sprawia jej tyle radości co mi przy dzierganiu, na pewno są z dobrą, optymistyczną energią.

Przy okazji też wygięłam jej spinkę, by mogła spinać swoje swetry.


Wszystko dotarło już na miejsce, wiec mogę się ujawnić bez psucia niespodzianki 😜