~~~~~
Ostatnio u mnie królują małe projekty, takie, które w miarę szybko dają satysfakcję z ich ukończenia.
Przez powrót do pracy niestety mam mało czasu na dzierganie 😔
W tygodniu niestety jestem tak zmęczona, że zasypiam przy drutach.
Zresztą co się dziwić skoro w pracy spędzam więcej niż standardowe 8 godzin i ciagle z robotą jestem w tyle i na pewno nie jest ona moją pasją.
Ratuje się więc czymś co daje mi poczucie skończoności i dobrze wykonanej pracy i tym są właśnie skarpetki 😜
Poza tym lubię te wolne chwile spędzane pod kocykiem, na kanapie z psem ( czasami na tablecie czasami pod pachą), serialem i cieszy mnie fakt, że za oknem wieje i leje, a ja nie muszę nigdzie wychodzić🙈
Tu sobie dziergany męskie skarpetki, chciałam coś dobrać do włóczki Opal bowiem z koleżanką podzieliłyśmy się motkiem na pół.
Tak, bo te motki są wydajne i wyjdą z niego dwie pary skarpetek i została mi jeszcze resztka do kocyka😜
Praktycznie do niego pasuje wiele kolorów, ale zdecydowałam się na niebieski, jeansowy kolor.
I takim oto sposobem powstała taka oto para skarpetek
Usłyszałam gdzieś opinię, że Opal to włóczka do zadań specjalnych jest ładna, mocna i nie mechaci się nawet noszona w ciężkich butach.
I coś w tym jest, bo moje skarpety noszone w glanach wciąż wyglądają świetnie.
Muszę zadbać o moje dziecko, bo jej niegdyś śliczne skarpetki z innych włóczek nie wyglądają już świetnie i kończą swój żywot.
A te skarpetki dostanie mój brat i mam nadzieję, że mu posłużą długo.