~~~~~
Jestem z moimi człowiekami już trzy miesiące. Oni do mnie gadają ja przekręcam łeb i staram się zrozumieć o co im chodzi, ale jak wyszczekuję co chcę one jakieś niekumate, bo nawet łba nie przekręcają.
Człowieki mnie kochają, bo dostałem obrożę po super psie Toffiku, pani trochę płakała, ale wylizałem jej pysk i nie wyobrażam sobie spać kiedy nie ma jej koło mnie.
Wieczorem mam napad biegania i dzikowania, człowieki wtedy się cieszą, ale nie zamknął mi drzwi sypialni przed nosem, bo płaczę i muszą mnie wpuścić dla świętego spokoju, za to odwdzięczam się im ciepłem własnego ciała i czasami ich podgryzam z miłości, dziwnie wtedy piszczą.
Ostatnio Pani mówiła, że jestem kuleczka, ale jak mnie zamoczyła jakiś chudy się zrobiłem, po wysuszeniu dostałem objętości, ale nie lubię tych narzędzi co Ona kupiła
a na pierwsze strzyżenie muszę poczekać, bo jest zimno.
Moich człowieków nie odstępuję na krok, jesteśmy w końcu rodziną.