poniedziałek, 28 grudnia 2020

Gwiazdki.

 ~~~~~

Zaspokoiłam jeszcze w tym roku moją potrzebę gwiazdorzenia 🤣



Wpadł mi w ręce wzór jednej gwiazdki i tak mi się spodobał, że postanowiłam ją zrobić i wcale nie z potrzeby posiadania.

Nawet nie miałam za bardzo materiału oprócz sponiewieranego przez Benjiego motka bawełny.

Ponieważ miała to być tylko wprawka dla zabicia czasu machnęłam gwiazdkę, a potem drugą, trzecią...

Ooo i kolejny wzór i ten też fajny.







Takim sposobem powstała cała Droga Mleczna.

Gwiazdki wygotowałam, wykrochmaliłam i są pięknie białe.

Przyczepiłam je na ścianie za pomocą specjalnej plastycznej masy, która nie zostawia tłustych śladów.




Podoba mi się ta dekoracja i nawet choinki nie potrzeba😜
Co o tym sadzicie?

Reszta gwiazdek dołączyła do prezentów jako miły, dekoracyjny dodatek.

Zostawiam wzory, zapewne się przydadzą, albo ktoś z Was wydzierga swoją Drogę Mleczną.

Zapraszam jeszcze  na kawałek bezglutenowego ciasta 

Co wybieracie wilgotny piernik z pomidorami czy makowiec? 😜

Zapewniam oba dobre, tak ocenili to glutenowi współzjadacze. 🤣