~~~~
Kolejny sweter na bazie tego samego wzoru.
No jak widać nie jestem zbyt oryginalna ;0)
Tym razem smaczku dodaje ażur, który jest na plecach i rozszerza się do dołu przechodząc na przody swetra. Nie robiłam też rzędów skróconych i nie taliowałam.
Do tego projektu wykorzystałam włóczkę, której nigdy nie miałam, jest to "Milis" od Julie Asselin w przepięknym kolorze Ancient gold...no kolor mnie urzekł od pierwszego wejrzenia i musiałam go kupić u Chmurki.
Rzeczywiście jest jak takie antyczne złoto.
No chyba nie muszę pisać, że sweter bardzo lubię ;D
Po obu stronach mam guziczki, więc sweterek można spiąć i wtedy ogony spod kurtki nie wyłażą.
Sama włóczka jest bardzo ciepła i miła. Przerabiałam ją na drutach 3mm i zużyłam 3 motki.
Motki trzeba mieszać, bo trochę różniły się w kolorze, ale nie tak bardzo jak to niestety bywa w Malabrigo.
Dekolt wykończyłam oczkami rakowymi. Mogłam nabrać mniej oczek na plecach, ale niestety nie zgadzałaby mi się ich liczba we wzorze ażurowym.
~~~~
A teraz walczę z większymi formami ;0) przerabiam sznury bawełniane na chodniczki i pufy. Więc w użyciu duuże szydła i grube druty.
~~~~
Jaki piękny!!! Ten złoty kolor i listki są urzekające!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny sweterek, bardzo mi się podoba ☺
OdpowiedzUsuńPrawdziwa praca autorska. gratulacje, podziwiam ,zazdroszczę takiego talentu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweter. Nic dziwnego, że go lubisz - Milis jest taki mięciutki :)))
OdpowiedzUsuńŁadny Małgosiu, Ty to masz pomysły i wyobraźnię rzecz jasna. Bardzo mi sie podoba Twoje dzieło. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCiekawy sweterek- zarówno konstrukcja jak i wzór. Bardzo mi się podoba ten pomysł z przechodzącym wzorem z tyłu na przody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie
Toż to dzieło sztuki zaiste!!! Wzór tego sweterka mnie pochłoną i kolor też... Jeszcze trochę popatrzę!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwooow... przepiękny.. Kolor sweterka w moim stylu;)
OdpowiedzUsuńBardzo wszystkim dziękuję😘
OdpowiedzUsuń