To urocze miejsce z kompleksem pałacowo- parkowym daje dużo wytchnienia podczas upałów. Jest gdzie przysiąść, bo znajdziesz ławeczkę w cieniu drzew i pospacerować wśród nich oraz nacieszyć oczy pięknem.
Zawsze zastanawiam się, jak się żyło w tych dawnych czasach.
Można poczuć dawny klimat, w pałacu jest restauracja i hotel. Pobyt tam to przeniesienie się w czasie czuje się tam spokój i jakby czas spowolnił.
A na drutach kolorowo za sprawą włóczki
A na niedzielę szybko zagniotłam tartę i powiem nieskromnie jest mega, choć to czysta improwizacja robiona na oko 🤣 zasada jest taka ciasto kruche powinno zawierać: mąkę, cukier, masło.
Dałam mąkę ryżową, ziemniaczaną, trochę orkiszowej, stewię w proszku, proszek do pieczenia, masło i jogurt, bo nie chciało się połączyć 😜 schłodziłam 30 min, rozwałkowałam na blaszce i nałożyłam śliwki z cynamonem i płatkami migdałowymi, zawinęłam boki na górę. Piekłam około 40 min na 180 st.
Jest kwaskowa, lekko słodka i chrupiąca taka jaką lubię.
Do tarty nadają się i owoce i warzywa. Można szaleć.
Mao, wypatrzyłam na zdjęciu blokatory do skarpet, czy możesz podać źródło? Dzięki :)
OdpowiedzUsuńTe blokatory to prototyp. Na razie jeszcze nie są w sprzedaży.
Usuń