poniedziałek, 5 lipca 2021

Włóczka skarpetkowa.

 ~~~~~

Skarpetki nosi się właściwie cały sezon i zawsze się przydają.


Wełniane skarpetki kojarzą się z zimą, traperkami, ciężkimi butami. Najczęściej robione są z naturalnej wełny. Często też takie można spotkać na straganach w górach i przywozimy je jako trofeum z podróży i zdobytych w pocie czoła szczytów górskich 😜

Od lat producenci włóczek proponują nam dziewiarkom wyrafinowaną, specjalną wełnę skarpetkową.

 A czym właściwie ona jest? Czym się różni od zwykłej włoczki? W czym tkwi jej specjalność?

Włóczka skarpetkowa to najczęściej mieszanka wełny i tworzywa sztucznego w proporcjach 75% wełny, 25 % tworzywa sztucznego. Czasami te proporcje są inne 70 i 30% lub 80 i 20% tworzywem sztucznym jest najczęściej poliester lub poliamid można też spotkać nylon.


Nie bójmy się tego sztucznego dodatku, bo to on sprawia, że wełna jest mocniejsza i trwała na przecieranie. To właśnie tajemnica włóczek skarpetkowych, dzięki temu jest tak doskonała na skarpety, często też jest super wash co oznacza, że jest odporna na filcowanie i można ją prać w pralce na delikatnym programie do wełny.


Włóczka skarpetkowa to włóczka grubości fingering czyli taka która ma 420m w 100g przeznaczona jest na druty 2,5 - 3,5 mm owszem zdarzają się też motki z nieco grubszą wersją.


Możemy kupić motki 100g, 50g lub 25g United Socks firmy Katia




Włóczka może być jednokolorowa zarówno w tradycyjnych kolorach jak i ostatnia nowość neonowa włóczka skarpetkowa.

No a przede wszystkim może być kolorowa i tu jest absolutne szaleństwo i w kolorach i  układzie pasków, wzorów itp.

Dla mnie królem jest „Opal” intensywność barw inspirowanych naturą to jest to co u nich lubię.



Farbowanie sprawia, że możemy dziergać z jednego motka i daje to nam układ różnych pasków, wzorków żakardowych, kolorowych przejść. Na każdej banderolce jest zdjęcie skarpetki aby można było zobaczyć jaki efekt się uzyska.

Włóczka skarpetkowa to nie tylko mieszanka poliamidu z wełną którą nam się najczęściej oferuje, ale są mieszanki bardziej  letnie.

  Zaskoczone?

Mają one w składzie: wełnę, poliamid, bawełnę czasami bambus. Nie są one popularne w naszych sklepach, bo traktuje się je jako włóczki sezonowe, a szkoda.

Te mieszanki są mniej gryzące i można wykorzystywać je nie tylko przecież na skarpetki, świetnie się sprawdzą w chustach czy sweterkach, czapkach, szalach, kocykach.

Tak wyglądają letnie mieszanki Opal Cotton Premium i druga z włóczek Rellana Flotte Socke


Kolory tych włóczek są piękne, choć może nie tak bardzo intensywne jak wełnianych, z lekkim przetarciem jak to na bawełnie i są takie trochę jeansowe.

Wszystkie te włóczki teraz znajdziecie w sklepie Królowa Owca to jest moje miejsce, gdzie mogę je współtworzyć i mieć wpływ na to co fajnego znajdziecie na półkach i jeżeli te włóczki pokochacie będzie ich coraz więcej.

Zajrzyjcie tam i miło mi będzie jak będziecie się dzielić Waszymi potrzebami i pomysłami dziewiarskimi.

 Chciałabym też od początku do końca wydziergać skarpetki, nakręcić krótkie filmiki, nie wiem czy to dobry pomysł, piszcie śmiało w komentarzach co o tym myślicie i co chcielibyście widzieć, poznać, posiadać….








12 komentarzy:

  1. Wspaniałe włóczki i świetny pomysł na filmiki instruktażowe. Akurat jestem w trakcie przypominania sobie, jak się dzierga skarpety. Na razie w ramach testu kończę skarpetki ze skręconą piętą. Nieskromnie przyznam, że jestem z siebie dumna. Następne w kolejce czekają klasycznie robione skarpety. Takie filmiki bardzo by się przydały. Ostatnie skarpetki robiłam jeszcze dziewczęciem będąc, a więc sto lat temu. Ech... wspomnienia. Pozdrawiam, Ania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię filmiki. Mimo, że tyle lat dziergam zapominam zawsze jak to było 🤣
      No taki mam plan edukować, pokazywać, dzielić się. Myślę, że na jesieni ruszę, zbieram teraz przemyślenia i inspiracje.

      Usuń
  2. A ja skarpetek nie produkuję bo nie umiem :)) jakoś mnie nie ciągnie żeby się nauczyć ale kto wie ... Za to włóczki skarpetkowe bardzo lubię i uważam, że fantastyczne się nadają do łączenia wszelkich melanży, przeplatanek, wariackich wzorów, podwójnych i potrójnych grubaśnych splotów - są uniwersalne. Przeważnie są dobrej jakości a wybór duży więc można szaleć z pomysłami.Kto wie czy nie skuszę się na tę neonową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię za tą uniwersalność włóczki skarpetkowe i niekoniecznie na skarpety 😜
      Może kiedyś się skusisz na skarpetki, ja ich unikałam jak ognia 🤣

      Usuń
  3. Skarpetki muszą być na podorędziu, nieważne, czy zima, czy lato. Marzą mi się jedwabne. Czekam na Twoje posty:), pokazuj, co tam masz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja też muszę mieć skarpetki, nawet latem jak marzną mi stopy lubię mieć je na nogach 😜
      Jedwabne to już luksus 🥰 ale stopom się należy w końcu nas noszą 😁

      Usuń
  4. Chętnie skorzystam. Proszę o łopatologię:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, tak dziergaj i nakręcaj!! Ja z pewnością z nich skorzystam!!! Bardzo mi się podobają Twoje dzieła i to jak podchodzisz do tworzenia.
    Magdalenka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szykuję się na jesień i mam nadzieję, że sprostam zadaniu. Plany są i mam nadzieję, że czas na realizacje też się znajdzie.😊

      Usuń
  6. Świetny pomysł i super efekt.

    OdpowiedzUsuń