~~~~~
Kochani jesteście przygotowani na wiedzę tajemną?
Zdradzę Wam jak zrobić taki sweter z resztek, których żal wyrzucić.
Mamy wolne, spokój, świąteczny czas, nie musimy się spieszyć, a kto nie ogarnął tematu spokojnie teraz przeczyta i zajrzy jutro do swojej szafy, pomyśli co może zaadoptować, przerobić, spruć.
Sweter przerabiany jest od góry w dół.
Wzór to zwykły ściągacz 1x1
Rz1: oczko prawe, oczko lewe, powtarzać do końca rzędu.
Rz2: przerabiaj oczka tak jak schodzą z drutu czyli prawe nad prawymi, lewe nad lewymi.
Moja próbka to:
10cm=16oczek
Szerokość swetra zależy od Ciebie.
Mój ma szerokość około 130cm. Pamiętaj ściągacz sprawia, że sweter jest węższy, ale elastyczny.
Jeżeli chcesz szerszy dobierz więcej oczek na ramionach jeżeli węższy mniej oczek na ramionach.
Potrzebne będą :
Druty 3,75 lub 4 mm
2 lub 4 markery i agrafka do zaznaczenia przodu robótki.
Nożyczki, igła, szydełko
Resztki kolorowych włóczek
Włóczka w jednakowym kolorze jako kolor wiodący.
Przeszukajcie szafy może coś się nada do sprucia coś czego nie nosicie albo się znudziło.
Każde resztki się przydadzą.
Nie przejmujcie się ich grubością.
Jak widać u mnie są różne i cienkie i grubasy(te dziele na dwie, trzy nitki zależy od skrętu i grubości), mohery, z cekinami, merynosy, skarpetkowe itp itd.
Można pokusić się o sweter z resztek wełnianych ale równie dobrze można go zrobić z resztek bawełnianych czy bawełniano-bambusowych😉
Możecie już przygotować swój kolorowy motek i wiązać kawałki dłuższe i krótsze ze sobą supełkami, nie obcinajcie jednak zbyt krótko nitek, by się nie rozwiązały 😉
Krótsze odcinki dają bardziej zmienny efekt. Jeżeli uznacie w trakcie dziergania, że macie za długi odcinek koloru, po prostu przetnijcie nitkę i coś dowiążcie 😉 liczy się kreatywność i dzięki temu gwarantuję Wam, że żaden z powstałych swetrów nie będzie miał brata bliźniaka.
Musicie też znaleźć sobie nitkę wiodącą, która będzie tłem.
Ja w tym celu sprułam nienoszony sweter z alpaki.
Jaki ciekawy sposób na nabranie oczek! Na pewno wypróbuję. Dziękuję:)))
OdpowiedzUsuńPróbuj 😁 bo wygodny, a ja leniwa jestem wiec często stosuje jakieś ułatwienia i myki 🤣
OdpowiedzUsuńHm muszę zrobić ten początek, bo jak czytam to jakoś tego nie widzę 🤔 nigdy tak nie zaczynalam.
OdpowiedzUsuńJak się czyta opisy to zazwyczaj się nie ma wizji, ale jak zaczniesz robić pójdzie jak po sznurku 😁
Usuńfajny opis :) takiej metody nabierania oczek początkowych nie znałam, przyda się bo resztkowe motki czekają na zmiłowanie już parę lat. Miał być pled ale może się skuszę na swetrzycho.
OdpowiedzUsuńDziękuje, resztki trzeba jakoś wykorzystać mi na koc nie udało się nazbierać 😁
UsuńJeszcze tak nigdy nie zaczynałam brzegu, wygląda to bardzo ciekawie, muszę kiedyś spróbować. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze jestem pomocna w zgłębianiu nowych sposobów na te nasze robótki 😊
UsuńFajny projekt. Cieszę się, że tutaj trafiłam. Takich miejsc jak twój blog brakuje w internetowym świecie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam rozgość się 😊
UsuńJejku....
OdpowiedzUsuńJak się podoba nie ma wyboru, trzeba zakasać rękawy, opis jest trzeba zrobić swój 😁
UsuńCzy była część 2?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że była nawet część III i IV 😜 wszystko jest na blogu.
OdpowiedzUsuń