niedziela, 21 lutego 2021

Chusta grudniowa.

 ~~~~~

 W czasie świąt dziergałam chustę z włoczki niewiadomego składu, na banderoli oprócz nazwy Ice Yarns nie było nic.

Chustę skończyłam, ale nie było okazji zrobić ładnych zdjęć i pokazać światu.

Nic specjalnego,  chusta najprostsza żeby można było oglądać filmy i świętować, a nie liczyć oczka i pleść misterne wzory.

Zresztą  włóczka jest wystarczająco kolorowa, by podrasowywać chustę wzorem 😉

Moje podejrzenie też jest takie, że ma ona duży procent akrylu w składzie i myślę, że się dobrze nie zblokuje. Chusta wyprana, strzepnięta, wysuszona bez blokowania i noszona.

Dzisiaj była okazja by cyknąć fotki, bo zabrałam ją na spacer, a pogoda była piękna, słoneczna i było ciepło.😍



Wzór gładki prawy, przecinany tylko paskiem dziurek i na końcu proste, ażurowe zakończenie.
Kształt klasycznego trójkąta czyli oczka nabieranie co drugi rząd na brzegach i na środku robótki, przybywały wtedy 4 oczka.


Pasuje kolorystycznie do mojego kompletu z „Opala”, ale dzisiaj było tak ciepło, że nosiłam tylko czapkę

  

Kawę wypiłam na słoneczku, bez kurtki, w swetrze resztkowym i w towarzystwie dostojnego modrzewia, który jest pomnikiem przyrody, nad jeziorem skutym lodem i trzymającym jeszcze łódki w lodowym uścisku .




To był naprawdę piękny dzień i mimo odwilży jeszcze korzystam z uroków zimy.

A Wy wykorzystujecie takie słoneczne dni na spacery?


9 komentarzy:

  1. Chusta świetna! Ja też lubię robić takie proste, świetnie sprawdzające się podczas oglądania tv. Ja ostatnio mało spaceruję - Lunia łapie zapalenie pęcherza już drugi raz, a samemu bez psa nie chce się chodzić...
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Asiu. O to mnie fajne biedna psinka. Tulaski dla Luni. Ja na spacerki do pobliskiego parku chodzę bez młodego dla świetego spokoju, bo ma etap obszczekiwania wszystkiego i wszystkich 🙈

      Usuń
  2. Świetna chusta!😁 prosta a jaka efektowna:)
    Uwielbiam spacery, niezaleznie od pogody- chociaż oczywistym jest, że w słoneczku spaceruje się przyjemniej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję.
      Ja nie spaceruje tylko wtedy kiedy leje obficie 😁

      Usuń
  3. Wspaniała chusta! Zazdroszczę takich umiejętności.
    Mogłabyś bliżej pokazać ten sweter?? Mam duże ilości resztek i coś takiego już dawno chodzi mi po głowie. W trzy nitki robiłaś??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sweter robiłam w dwie nitki. Jedna nitka była bazowa w jednolitym kolorze, druga nitka powiązana z resztek rożnej długości, różnych kolorów, faktur, grubości włóczek które mi pozostały.
      Kiedyś we wcześniejszym poście pokazałam ten sweter.
      Muszę umieścić chyba wpis i opis tego swetra😁

      Usuń