~~~~~
Dziękuję Wam bardzo za to, że tak licznie zaglądajcie na mojego bloga.
Jestem wzruszona i zaskoczona tyloma pięknymi komentarzami, słowami wsparcia, czuję od Was wszystkich życzliwe emocje.
Szczerze?
Pomyślałam, że opublikuję post i pewnie niewiele osób go przeczyta, nie śmiałam myśleć już o tym, że komukolwiek będzie się chciało poświecić czas i napisać komentarz.
Pomyślałam też, że jednak mimo wszystko wrócę .
A tu takie miłe zaskoczenie, nie dość że nadal pamiętacie i zaglądajcie to jeszcze dostałam od Was tyle ciepłych słów .
DZIĘKUJĘ
Postaram się Was nie zawieść i wrócić do systematycznego pisania.
Witam, dobrze wrócić do blogowania ,to nasz pamiętnik i zbiór robótek, przemyśleń.Na Fb i innych portalach to tak nie działa, wszystkiego dobrego i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Urszulo, również pozdrawiam.
UsuńDokładnie - na Fb czy Instagramie patrzę głównie na zdjęcia, ale tam jakoś jest inaczej. Tu, na blogach, jest jak w dzienniku czy książce - wchodzę na szybko, zerknę, nie mam czasu - ok. Ale w wolny dzień siadam z kubkiem herbaty, zaczynam czytać na spokojnie, przeglądać zdjęcia, i tak zwyczajnie - cieszyć się tą naszą blogową sferą :) Cieszyć się tym, że koleżanka blogowa coś ładnego zrobiła, coś napisała, że jest, żyje :) Fajnie, naprawdę :)
UsuńJa na FB nawet nie wchodzę 🤣 nie mówiąc już o posiadaniu konta, dla mnie tam jest straszny śmietnik.
UsuńLubię blogi, tutaj wszystko dzieje się wolniej i łatwiej wrócić do poprzednich wpisów.
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa Basiu. Dlatego będę znowu pisać.
UsuńMałgosiu - nie masz pojęcia, jak ucieszył mnie Twój powrót! Już mnie zainspirowałaś - raz, ze do powrotu do blogowania, a dwa, że do zrobienia podobnego kardiganu, jaki pokazałaś na blogu! Już mi się ręce palą do roboty! I dobrze - będzie łatwiej przetrwać ciemne krótkie dni :)
OdpowiedzUsuńSuper bardzo się cieszę 👍
OdpowiedzUsuń