~~~~
Hu hu ha nasza zima zła, ale nie straszna nam posiadaczkom swetra "Nothing Special".
Wreszcie jest odpowiednia pogoda do jego noszenia, choć jak przyjdzie wiosna i zrzucimy kurtki to taki grubaśny sweter też się przyda na spacery.
Wreszcie jest odpowiednia pogoda do jego noszenia, choć jak przyjdzie wiosna i zrzucimy kurtki to taki grubaśny sweter też się przyda na spacery.
Zobaczcie pasiaste wersje moich testerek:
Bardzo Wam dziewczyny DIĘKUJĘ
Sweterek Hani z "Nepala" Dropsa
Sweterek Anity z "Lanagold" Alize
Sweterek Ani
~~~~
Cudowne wersje !!!! A ja wkraczam za chwilkę w fazę wykończeniową swojej wersji Cozy.... jeszcze o troszkę cierpliwości proszę...:-) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPoczekam cierpliwie ;0))) a Ty kończ spokojnie.
UsuńJestem zachwycona blogiem. Też tak bym chciała. Troche drutuję ale wychodzi mi najlepiej samo robienie po prostym. Relaksuję się. Niestety wykańczanie mnie wykańcza. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi ,że zaglądnęłaś do mnie może znajdziesz inspirację do swoich robótek.Drutowanie wciąga ;0))
UsuńI wciąga i uzależnia i moja córka też już dzierga.... a jest w wieku Florki :-)
UsuńMoja wymiękła woli treningi karate a nie druty i szydełko ... szkoda może kiedyś znowu wróci ;0)
OdpowiedzUsuń