Fluffy czyli puszysty.

~~~~

Wrzucając różne włóczki do koszyka z promocji Dropsów również znalazła się tam "Melody".

Nigdy tej włóczki nie miałam, a że tak się do mnie zachęcająco uśmiechała dałam jej szansę, z góry wiedząc jakie jej będzie przeznaczenie

Pomyślałam nie może być taka zła skoro zawiera alpacę. Nie pomyliłam się przyszły do mnie puchate i niezwykle miękkie motki z długim włosem.

Wiedziałam będzie idealny długi szalik taki do owijania kilka razy. Przy tym włosie wzór odpadał bo obojętnie co bym nie wymyśliła guzik będzie widać.

Powstał więc najprostszy szal( ba nawet dwa szale) ściągaczem 2x2, tak długi na ile starczyło 3 motków włóczki.

Wzór: ściągacz 2x2, nabrać 46 oczek i przerabiać jak długo się chce albo włóczki starczy ;0)
Druty: 7 Addi
Włóczka:po 3 motki "Melody" Drops kolory 07 i 15

Szal kobaltowy powstał dla mojej szwagierki i już grzeje jej szyję.

 Beżowy jest MÓJ ;0)

A jakby komuś było wyjątkowo zimno może nosić dwa razem.

Myślę sobie, że ta włóczka byłaby fajna na taki duży sweter bez rozmiaru, w stylu workowatym przez głowę lub bez zapięcia. Będzie miękki ciepły i lekki...hmmm pomyślę nad tym, bo lubię takie zamaszyste swetry do schowania siebie ;0)

Tylko najpierw przeprowadzę test wody, czyli po prostu zobaczę jak szal i wełna zachowa się po praniu i czy nada się do noszenia czy do śmieci.

A może któraś z Was ma już doświadczenia z tą włóczką i ją prała?

Szepnijcie słówko i podzielcie się wiedzą.

~~~~