poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Wisienka.

~~~~

Dawno ,dawno temu w zamierzchłych czasach kupiłam bawełnę na szal.Inspiracją był szal Dagmary i pod wpływem tego impulsu działałam.



O ja głupia co mnie podkusiło? Kupiłam taką cieniznę ,że jak zobaczyłam to..przeleżała w szafie prawie lat 3 ;0)

Powątpiewałam czy szal lub cokolwiek da się z niej zrobić.

No i dało się , teraz jestem dumna i mogę pokazać ,ale łatwo nie było ;0)

Nitka cieniutka ,bawełna marceryzowana ,więc ślizgała się po metalowych drutach ( drewniane pies mi połamał) ,trzeba było bardzo uważać by nitek nie pogubić i żeby za wielkie dziury nie wychodziły.
No i żeby było tego mało postanowiłam jeszcze wrobić koraliki.

Tak więc w sumie dłubałam i odkładałam robótkę i znowu dłubałam ...i po dwóch miesiącach powstało to :

Włóczka : nie całe 3 motki "Perle 8"
Wzór: pochodzi z książki "Happsalu sall"
Druty : 3KP
Wymiary:75cm x 198cm











Ładnie się zblokowało prezentuje się też całkiem okazale ,czysta bawełna więc przyjemna ,trud się opłacił.

Jak nie wymyślę sobie i nie wydziergam kreacji na Komunię Flory to się chociaż ładnym szalem przykryję w byle jakiej sukience ;0)

~~~~

23 komentarze:

  1. Cuudooowna:)
    dobrze, że niteczka przeleżała i dojrzała to takiego cudeńka:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  2. o rany... ten szal jest po prostu fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu szal piękny :))a ja wierzę w Ciebie i coś fikuśnego na drutkach zrobisz:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Szal przepiękny, uwielbiam motywy "liściowe"! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieło sztuki a nie szal! Bajeczny wyszedł:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny szal ! Zazdroszczę drutowych zdolności :-)
    Pozdrawiam i zapraszam na moje CANDY .

    OdpowiedzUsuń
  7. Trud się opłacił,szal jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne są te wierzbowe liście, pięknie wyszedł Ci ten szal. Ja zaczęłam robić tym wzorem szal w minionym roku , w listopadzie, nie zdążyłam do gwiazdki więc leży, a szkoda bo mam już około metra. Muszę szybko go skończyć bo zazdroszczę Ci Twego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny jest!! Ja dłubie taki sam i dokładnie też dwa miesiące. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Szal jest cudowny.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. sliczny szal a koraliki wrabiane ,podziwiam Cie za wytrwalosc bo efekt pracy oszalamiajacy normalnie ,pozdrawiam serdecznie magnolia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudo po prostu. Podziwiam za cierpliwość. Perle 8 mi się dobrze na szydełku robiło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. AAAAle pięęęękny podziwiam za cierpliwość, której mi brakuje Beata

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyrazy uznania! Wyobrażam sobie nakład pracy, ale jaki cudny efekt!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. o matko..piekny..cudny i wspanialy a do tego wielki szacunek za wytrwalosc...domyslam sie jak to sie robilo....i jeszcze koraliki..i cienizna...normalnie szok...wielki stobien cierpliwosci..wzor tez piekny...adne slowa zachwytu nie oddadza tego jak ta chusta sie prezentuje...piekna...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  16. Baardzo dziękuję za słowa uznania.

    Szal jest bardzo miękki i przyjemny ,poza tym lubię ten wzór bo taki wdzięczny...no mam nadzieję ,że będę godnie się w nim prezentować na uroczystości Florki ;0))

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowny jest ten szal i jeszcze koraliki.....podziwiam Twoją cierpliwość.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Co za kolor!!!
    Całość smakowita że aż:)
    Warto było się pomęczyć.
    Całuski Lacrima

    OdpowiedzUsuń