~~~~
Wygięłam kolejne spinki do szali i swetrów.
To efekt rosnącego zapotrzebowania ,poza tym wciągnęło mnie to wyginanie ,
tylko żeby jeszcze paluchy tak nie bolały ;0)
Mimo narzędzi trzeba i łapska uruchomić by to wygiąć jak trzeba.
Mam nadzieję ,że i te się spodobają .
Oczywiście można zamawiać,rezerwować.Kto pierwszy ten lepszy.
Kontakt na:
mao7@o2.pl
zarezerwowana
zarezerwowana
rezerwacja
rezerwacja
rezerwacja
rezerwacja
rezerwacja
dostępna
A tu 3 wzory do wyboru bez koralików.
~~~~
wow... kolejne cuda :) bardzo piękne spinki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejne piękne spinki:-)
OdpowiedzUsuńspinki sa przepiekne!!
OdpowiedzUsuńNo super pomysł!
OdpowiedzUsuńFajny miałaś pomysł z tymi spinkami. Jak to się mówi - potrzeba matką wynalazku. Niby wszystko można dostać, ale jak się chce coś, co spełniłoby nasze wyobrażenia, to okazuje się, że nie ma nic interesującego. A Twoje twory i ładne i pomysłowe. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńChyba motorem wszelkich wynalazków jest potrzeba ;0))
w samozadowolenie wpadłam nad tym ,ze udało mi się wykombinować patent nie gubienia elementów i trzymania dzianiny wreeszcie mogę spiąć "piórkowego", bo moje zapinki miały tak grube patyki ,że mi w lace dziury robiły wrrr.
klucz wymiata, podoba mi się najbardziej, pomysłowa z Ciebie Mao ;)
OdpowiedzUsuńSuper te spinki i bardzo gustowne
OdpowiedzUsuńPiękne te spinki, rewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super pomysł. A ja durna myślałam, że musi być ostry czubek szpilki. A do dzianiny przecież nie musi. :-)
OdpowiedzUsuńNie maj jak najprostsze rozwiązania. :)
Witam . Z jakiego to druciku wyginasz?
OdpowiedzUsuń