~~~~
Ta sukienka kosztowała mnie sporo pracy i nerwów.Miała być prosta i miało być prosto ;0)))
Powstała na zamówienie.Musiałam odwzorować ją ze zdjęcia ,bo znalezione schematy w sieci nijak się miały do tego co było widać na zdjęciu.
Ponieważ elementy nie miały równej ilości pentelek ze wszystkich boków i wzór się przesuwał ,więc cyrk zaczął się przy rękawach i dekolcie.
Trzy dni siedziałam, wypruwałam i doczepiałam na nowo elementy.Był moment ,że prawie 1/2 sukienki popadła w destrukcję.W końcu udało się wszystko złożyć do kupy.
No i jeszcze na domiar złego kiedy terminy goniły posypało mi się trochę zdrowie ...ja nie wiem czy to te sporadyczne upały czy co ,ale czułam się fatalnie, ciśnienie skoczyło mi do 150/90 i stało się normą..więc pogalopowałam do doktora ,pobadał ,zlecił badania ,przepisał tabletki na nadciśnienie,jeszcze przy okazji ( jakby tego było mało) flaczki mnie bolały ,więc mam skierowanie na USG -oczekuję terminu ,ale za to przestało boleć ;0)
Tabletek nie wzięłam(niech straszą na półce) ,bo ze zmianą pogody i ciśnienie spadło.Ochłodziło się i znowu mam normę odpowiednią.
Dalej mierzę ,zapisuję i za miesiąc idę z książeczką pokazać co tam wyszło.
Pan doktor twierdzi ,że to tarczyca też powoduje te szaleństwa...fakt TSH mam dość wysokie... nooo ale dość narzekania ...
Włóczka: 400g "Filo di Skozia 100g/410m
szydełka: 1,5mm,2mm,2,5mm
Inspiracja: zdjęcie z sieci.
~~~~
Efekt porażający! Sujienka w Twoim wykonaniu o wiele ładniejsza niz ze zdjęcia. Trzymam ciuki za zdrowie:-)
OdpowiedzUsuńświetna sukienka i zgadzam się z tym, że wygląda lepiej niż na zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Monika
Wiesz co - twoje umiejętności są niesamowite! Chylę czoła wpodziwie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Nie mogę przestać się gapić na to cudo!!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci ,że jest prześliczna!!!!Prawdziwe arcydzieło stworzyłaś!!!Brawo za cierpliwość oczywiście!!!
OdpowiedzUsuńGosiu,piękna. Rewlacyjnie opracowałaś swój wzór. Trzymaj się dzielnie i nie dawaj chorobom!
OdpowiedzUsuńFanaberia :)
Gratuluję umiejętności, sukienka prześliczna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie wątpiłam że zdolniacha z Ciebie , a sukienkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa robi wrażenieeeeeeeeeeee :D no nie wiem jak inaczej wyrazić podziw ;)
OdpowiedzUsuńO MAJ GAD! Spadłam z wersalki i zbieram szczękę z podłogi:)
OdpowiedzUsuńcudo!!! Twoja spostrzegawczość, cierpliwość i umiejętności zasługują na najwyższe uznanie. Gratuluję zleceniodawczyni, ależ będzie podziwiana! Niech czasem wspomni czyje to dzieło
OdpowiedzUsuńAż mi szczęka opadła z wrażenia! Przepiękna robota, gratuluję.
OdpowiedzUsuńCudna
OdpowiedzUsuńAnielska, prześliczna, cudowna,wspaniala. To prawdziwe dzieło sztuki.Podziwiam z przyjemnością Basia M.
OdpowiedzUsuńNiesamowite ,coś pięknego.Życzę zdrowia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Łuuuuuuuuuuuup - właśnie opadła mi szczęka.. Czapki z głów - jak to mówią :)
OdpowiedzUsuńCudo po prostu... patrzę i podziwiam, patrzę i podziwiam...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna:-) Jak tak na nią patrzę to co raz większej motywacji dostaję żeby w końcu swoją sukienkę skończyć...;-)
OdpowiedzUsuńI ja powiem że to cudo.Gratuluję cierpliwości i zdrówka życzę .
OdpowiedzUsuńPrzepiękna.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrwóka, tarczyca potrafi dać"popalić"
Pozdrawiam
Chylę czoła...! Sukienka super! Brawo! I podziwiam za cierpliwość... ;)
OdpowiedzUsuńbonjour votre robe est superbe qu elle beau travail magnifique cordialement
OdpowiedzUsuńBardzo ślicznie dziękuję i cieszę się ,że sukienka tak się spodobała.
OdpowiedzUsuńBędzie skrócona ,bo jest za długa ;0))
O rany, Mao, szacun i ukłon do samej ziemi! Znowu w moich oczach zdobyłaś miszczostfo świata!
OdpowiedzUsuńZaparło mi dech i spadłam z wrażenia z krzesełka...WOW! ze wstydu moje szydełko się chowa pod stół:)
OdpowiedzUsuń