~~~~
Nadszedł czas na chusty i szale oraz ciepłe włóczki.
Na pierwszy ogień poszła cieniowana
Angora gold "Alize" 100g/550m druty 4,5 Addi ,
Na początku myślałam żeby tą włóczkę przerobić na jakiś sweter ,ale nie wiem czy dobrze czułabym się w czymś tak cieniowanym.
Ciuch to co innego niż dodatek w stylu chusta czy szal w tej wersji włóczka mi się podoba.
Marzy mi się jakiś moherowy cieniutki sweterek ,ale kompletnie nie wiem jaki ,chcę coś ładnego i przytulnego i wcale nie musi być skomplikowany ;0)
Ostatnio mam problemy z weną twórczą ,a zasoby odzieżowe w szafie niewielkie ,normalnie nic mi nie przychodzi do głowy co mam sobie wydziergać , takiego uniwersalnego.
Może jakiś golfik zapinany na boku?
Taki robiony od góry ...hmmm .... tylko jeszcze nie wiem jak?
~~~~
Dzisiaj spotkała mnie wielka radość dzień dzisiejszy zapisuję jako datę historyczną ;0))
powiem więcej mam nawet mniej o 200g
idę robić biszkopt z serkiem i galaretką , będę świętować !
~~~~
Ostatnio mam problemy z weną twórczą ,a zasoby odzieżowe w szafie niewielkie ,normalnie nic mi nie przychodzi do głowy co mam sobie wydziergać , takiego uniwersalnego.
Może jakiś golfik zapinany na boku?
Taki robiony od góry ...hmmm .... tylko jeszcze nie wiem jak?
~~~~
Dzisiaj spotkała mnie wielka radość dzień dzisiejszy zapisuję jako datę historyczną ;0))
10 WRZESIEŃ OSIĄGNIĘCIE CELU NA DUKANIE !!!
powiem więcej mam nawet mniej o 200g
idę robić biszkopt z serkiem i galaretką , będę świętować !
~~~~
Chusta jest śliczna,piękne kolory.
OdpowiedzUsuńNo i ogromne gratulacje za dzielne "dukanie"
Pozdrawiam serdecznie Ilona.
Gratuluje Małgosiu wytrwałości.... efekt widać :)
OdpowiedzUsuńa chusta śliczna i milusia....
pozdrawiam
largetto
Chusta śliczna. Kolory piękne.
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości w stosowaniu diety.
Gratuluję osiągnięcia celu! Mam nadzieję, że nie zapomnisz o nas, dukających, i podrzucisz czasami jakiś smakowity przepis:-) A chusta, cóż... widać rękę mistrzyni. Śliczna!!! Bessy
OdpowiedzUsuńHusta zjawiskowa.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty nie przepadam za tak cieniowanymi swetrami ale na chusty takie wełenki są świetne:)
Gratuluję Małgosiu!!! :D Efekty widać gołym okiem i słychać w Twoich pogodnych postach :) Piękna chusta!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuńNie obawiajcie się nie opuszczę Was tak szybko z Dukanem.
Teraz czeka mnie mozolne utrwalanie wagi, które potrwa ponad pół roku ,tak że nie rozstajemy się,będę dalej dukanowo pichcić ;0)
Ha,nawet przygotowałam znowu kilka przepisów ;0)
Brawo! Gratuluję serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńcudowna chusta i cudowne kolory, też o tej włóczce myślałam a teraz już wiem że ja nabędę ;) ;)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu już podgladam z podziwem Twoje prace na picasaweb dziś trafiłam do świata blogowego , zagoszczę tu na dłużej , bo wszystko co związane z nitkami bardzo mnie inspiruje do prac
OdpowiedzUsuńzapraszam w swoje skromne blogowe progi
http://szydelkowekoronki.blog.onet.pl
oraz młody jeszcze dzial dzianinowy
http://www.szydelkowekoronki.blogspot.com
Pozdrawiam TUE_
Gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu i jego osiągnięcia...:-) A chusta wspaniała...:-)
OdpowiedzUsuńChusta piękna,przyda sie na jesienne chłody.Ja też mam podobne rozterki,pusta szafa,a pomysłu na coś ciekawego brak.Życzę powrotu wenty twórczej (na poczatku mego "biegania"po blogach zafascynowały mnie Twoje dzianiny).Pozdrawiam.Jaga.
OdpowiedzUsuńwww.jagmat60.bloog.pl